Są narody, które mają łatwość geograficznych odkryć, inne smykałkę do przemysłu albo krwawych rewolucji. Naszą narodową specjalnością – co w przeddzień Wielkanocy warto odnotować - jest zmartwychwstanie.
Okresowo, nie bez wydatnej pomocy sąsiadów, Polska kładzie się do grobu, ale z góry wiadomo, że najdalej na trzeci dzień wstanie. Dziejowy fenomen opiewamy w pierwszych wersach hymnu: „Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy”.