Czytanie o Siedlcach

Artykuł drugiej potrzeby

Dariusz Kuziak 2018-09-06 11:11:52 liczba odsłon: 3505

Literacką potęgą, cóż robić, Siedlce nie są. Ani z nas Czarnolas, ani Nowogródek. Na wieszcza, który ukocha i opisze Siedlce czule jak Andrzej Stasiuk podkarpacką Duklę, czekamy od dawna. Ale i my sroce spod literackiego ogona nie wypadliśmy. 
Pasek w swoich „Pamiętnikach” docenił siedlecką gościnność, polegającą na tym, że w mieście przyjęto go „nemine reclamante”, czyli bez niczyjego sprzeciwu. Wielki Bolesław Prus z siedleckiej bramy (co ją później Niemcy w 1941 rozebrali) osobiście pokpiwał w swoich stołecznych „Kronikach”. Stefan Żeromski na pierwszej stronie „Przedwiośnia” rozsławił miasto i okolicę, za co słusznie przez potomność nagrodzony został pomniczkiem z ławeczką przed siedlecką biblioteką. 

 

Zostało Ci do przeczytania 75% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 36/2018:

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.