Ach, który to już raz nas cywilizują! Co sezon (polityczny) ogniem nowoczesności zapala się jakiś nowy Palikot, Petru, Biedroń czy Jażdżewski
i zapowiada, że „nas reformować, cywilizować będzie i konstytuować”. I rusza w bój ostatni. Oczywiście nie sam. Razem z mistrzem modernizacji ruszają „paniczyki młode z cudzych krajów (…) prześladując w Ojczyźnie Boga, przodków wiarę, / prawa i obyczaje, nawet suknie stare”. Coś się przypomina?