Zaczęło się od wpisu na twitterze. Korespondent zachodniej prasy Christian Davies (obywatelstwo brytyjskie i polskie) zakomunikował światu,
że pięć jego ulubionych polskich miast to Bydgoszcz, Łódź, Katowice, Białystok i Siedlce.
„Jak bardzo trollowałeś w skali 1 do 10?” – zapytał ktoś. Wyrażano też głęboką troskę o zdrowie, również psychiczne, dziennikarza. Christian Davies musiał się ze swoich upodobań wytłumaczyć.