Mariusz Szczygieł o ludziach

fot. Adam Krasuski

W słowie "nie ma" jest 40% ma... W każdym "nie ma" trzeba to "ma" znaleźć.

Mariusz Szczygieł to "ma" znajduje w każdym rozmowcy i w każdej historii. Niezwykłe zwykłe opowieści, proste prawdy są najtrafniejsze. Przypadkowo spotkani ludzie okazuja sie być  często  inspiracją do napisania reportażu. Bo są prawidziwe. 
Na spotkaniu w Mińsku Mazowieckim zabrakło miejsc siedzących. Książki zostały sprzedane zanim ludzie wypelnili aulę Miejskiej Biblioteki Publicznej. Miał  być wywiad. Wyszła rozmowa "jak z bratem ciotecznym albo szwagrem". Kimś bliższym. Taki jest sposób. Mariusz najpierw wchodzi do domu, rozgląda  się, zje zupę, wypije kieliszek nalewki, bo nie odmawia, później zaczyna rozmowę. Wtedy rozmówca już nie wie, że to wywiad. I taka była też ta rozmowa i to spotkanie. Jak z kimś bliskim.
Mariusz Szczygieł opowiedział o zbiorze swoich najnowszych reportaży o ludziach bardzo różnych, o czeskiej poetce, o izraelskiej pisarce, o ukraińskim żołnierzu. Ale książka była tylko powodem do rozważań na temat przemijania, życia i jego sensu, prawdy. Kto nie był ma czego żałować.     

Agnieszka Gałach 

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.