Żeby celnie strzelać, nie trzeba mieć sokolego wzroku.
Żeby celnie strzelać, nie trzeba mieć sokolego wzroku.
- Chłopcy trochę sobie postrzelają i odchodzą. Dziewczyny są bardziej zacięte - mówi Kamila Stępniak, siedlecka nadzieja w strzelectwie sportowym.
Kamila trenuje strzelectwo od 6 lat. Na pierwszy trening do SKSS Dragon Siedlce poszła za namową koleżanki, która była na strzelnicy w ramach zajęć szkolnych.
- Opowiadała, jak jest fajnie, że koniecznie muszę też się wybrać. Poszłam, spróbowałam i poczułam, że to coś dla mnie - opowiada 18-latka. - Później były wzloty i upadki, ale bardzo spodobał mi się kontakt z bronią. Czas spędzony na strzelnicy jest dla mnie chwilą wyciszenia, kiedy mogę oczyścić głowę ze zbędnych myśli. Trudno to wytłumaczyć, ale czasem jest tak, że pojawia się stres, ponieważ chce się osiągnąć jak najlepszy wynik, a zarazem jest to relaksujące, bo koncentrujesz się na czynności, która sprawia przyjemność.
Olimpijskie marzenia
Największym dotychczasowym osiągnięciem zawodniczki Dragona było zdobycie dwóch brązowych medali juniorskich mistrzostw Polski we wrześniu 2020 roku. Cenne było też doświadczenie zdobyte podczas zawodów Pucharu Świata juniorów w niemieckim Suhl.
- Może moje wyniki nie były wtedy najlepsze, ale bardzo miło wspominam ten turniej. Fantastyczny czas! Poznałam mnóstwo ludzi z zagranicy, m.in. z Indii czy Australii. Mogłam oswoić się z atmosferą dużej imprezy - wspomina siedlczanka. - Żałuję, że teraz z powodu covida od dłuższego czasu już nie ma takich wyjazdów. Mam nadzieję, że w końcu wszystko wróci do normalności.
najnowsze
popularne