Konflikt wokół OSP w Jasiorówce zagroził istnieniu tej jednostki.
Konflikt wokół OSP w Jasiorówce zagroził istnieniu tej jednostki.
Druhowie z Jasiorówki walczyli ponad trzy lata. I wreszcie się udało. Ich jednostka wraca do Związku OSP RP. Związane z tym formalności powierzono Ryszardowi Gajewskiemu, prezesowi zarządów gminnego oraz powiatowego Związku.
- Czekamy na oficjalne pismo o wykonaniu uchwały zarządu wojewódzkiego, podjętej w tej sprawie. Liczymy też, że prezes Gajewski, który był za tym, żeby wykluczyć naszą straż ze związku, przyzna się do błędu i po prostu po ludzku nas przeprosi – mówi prezes OSP w Jasiorówce Jarosław Kokosza.
- Uchwałę wykonam. Ale niech prezes Kokosza nie czeka na przeprosiny, bo się nie doczeka – odpowiada Ryszard Gajewski.
Odwołany i powołany
OSP w Jasiorówce powstała w 1969 r. Jednym z jej założycieli i wieloletnim prezesem był Marian Kokosza, ojciec obecnego prezesa. Przez lata jednostka dorobiła się własnej remizy (powstała w czynie społecznym), a z czasem profesjonalnego
niewielkiego samochodu bojowego Ford.
Na początku 2016 r., na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym OSP, wybrano nowy zarząd i nowego prezesa. Jarosław Kokosza, który był prezesem od 2005 r., stracił funkcję. Jego następca nie utrzymał się długo na stanowisku. We wrześniu 2017 r. z inicjatywy 4 członków ówczesnego zarządu zwołano nadzwyczajne walne zgromadzenie OSP, na którym 4 z 7 członków zarządu podało się do dymisji. Została przyjęta.
Druhowie odwołali cały zarząd i wybrali nowy. Prezesem został Jarosław Kokosza. (...)
najnowsze
popularne