W Siedlcach i okolicach, podobnie jak w całej Polsce, trwa wielkie rżnięcie.
29-letni mieszkaniec Okuniewa wyciął i ukradł kilkadziesiąt brzóz, rosnących na prywatnej działce w Sulejówku.
Część mieszkańców ulicy Leśnej w Siedlcach jest oburzona wycinką lasu na Sekule. – Tak naprawdę protestuje jedna osoba – mówi Michał Dziedzic, rzecznik Nadleśnictwa Siedlce. – Jednak jeśli w tym lesie spadnie na kogoś chore lub stare drzewo albo dojdzie do pożaru, to my jako nadleśnictwo będziemy za to odpowiadali, a nie ten protestujący mężczyzna.
Gmina Mordy nie przekazała jeszcze tej informacji pani Barbarze Wachowicz. Znana pisarka powinna być jednak zadowolona. Występowała w obronie zabytkowej alei lipowej w Krzymoszach, swej rodzinnej wsi. Mieszkańcy postulowali, by wyciąć niektóre drzewa. Twierdzili, że zagrażają bezpieczeństwu ludzi.
To prawdziwy bój o historyczna Aleje Lipowa w Krzymoszach.
Z białych i kolorowych opłatków w rękach Małgorzaty Pepłowskiej powstają prawdziwe dzieła sztuki.
Jestem mieszkańcem ulicy Jagiellońskiej w Siedlcach. Od zeszłego tygodnia prowadzona jest wycinka drzew, które rosną tu od 40 lat i nikomu nigdy nie przeszkadzały.
23 lutego, podczas ścinania drzew w Abramach (gm. Kałuszyn) zginął sołtys sołectwa Kruki (gmina Mrozy) Henryk Abramowski.
Węgrowscy policjanci ustalają przebieg wypadku, w którym 59-letni mieszkaniec Miedzny został uderzony przez przewracające się, ścinane drzewo. Mężczyzna zmarł w trakcie udzielania pomocy medycznej.
W sobotę 12 czerwca ma zostać wyciętych 13 drzew na odcinku od urzędu pracy do skrzyżowania ul. Pułaskiego z ul. Armii Krajowej w Siedlcach.
- A pani co tu robi? Zrobiła pani zdjęcie tego pieńka? Jego niech pani sfotografuje, a nie te zielone korony drzew! Stare to, spróchniałe i niebezpieczne. A pani protestuje! - zaczepnie zaczyna rozmowę ktoś z przechodniów. Gdy grzecznie odpowiadam, że kikut już mam na fotce, lekko zawiedziony dodaje ze złością: - Ma pani, to ja też będę miał! Wtedy sobie porównamy! - odparowuje, sięgając po telefon komórkowy.