Od wielu dni pod siedzibą siedleckiego PGE ustawiają się ogromne kolejki.
Przed przychodnią rejonową przy ul. Przemysłowej w Węgrowie codziennie ustawiają się kolejki. Podobnie jest przed sąsiednim budynkiem, czyli przed Starostwem. Tu też, by wejść do środka i załatwić sprawę, trzeba odstać swoje.
Dzień dobry, może Państwa zainteresuje, w jakich warunkach pacjenci oczekują na pobranie krwi w Siedlcach.
Na leczenie protetyczne 11 lat, na operację zaćmy 4 lata, a do alergologa dziecięcego 2 lata. Takie są terminy wizyt u lekarzy specjalistów w Siedlcach i okolicach.
Po prawie 9 godzinach czekania w SOR, pacjentka poszła do Nocnej Pomocy Lekarskiej. Tam odesłali ją z powrotem.
Ciekawe, kto zostanie wyświęcony za ten cud, który niewątpliwie się wydarzył. Wprawił w zdumienie pacjentów, którzy 18 maja odwiedzili Mazowiecki Szpital Wojewódzki w Siedlcach. Ci byli tego dnia zdecydowanie na drugim planie. A nawet na trzecim. A właściwie to ich niemal wcale nie było...
Potrzebujesz protezy? Zapisuj się szybko! Kolejka sięga 2033 roku.
– Mam 90 lat. Wyznaczono mi termin operacji zaćmy za prawie cztery lata. Może dożyję. Masz chore serce? Tracisz wzrok? Dopadła cię astma? Lepiej weź tabletkę na uspokojenie, połóż się i czekaj. Wizyta u specjalisty – najwcześniej za rok!
„Wy przejmujecie się zapisami na obiady, gdzie rodzice musieli stać od godziny 4 w kolejce, tutaj stoją po dwie, trzy noce" - napisał do nas chcący zachować anonimowość rodzic.
Choć do rozpoczęcia roku szkolnego pozostało jeszcze kilka godzin, pod siedleckim Zespołem Szkół nr 2 przy ul. Orlicz-Dreszera w Siedlcach ustawiła się kilkusetosobowa kolejka i to nie uczniów po wiedzę, ale rodziców, którzy od godz. 5 rano stoją w tłumie, by ich dzieci mogły spożywać obiady na terenie szkoły.
Bardzo ciekawie zapowiada się najbliższy weekend w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Mińsku Mazowieckim. Na dzieci czeka wystawa kolejki elektrycznej i czytanie książek do poduszki.
NFZ nie płaci za nadwykonania, a to oznacza, że część planowych zabiegów w szpitalu wojewódzkim może być przesunięta na przyszły rok. Kolejki są długie, kontrakty za małe, a urzędnicy z NFZ rozkładają ręce: nie ma pieniędzy. Jeśli złamiesz nogę, w szpitalu gips ci założą, lecz musisz się nieźle nagimnastykować, aby później znaleźć termin na jego zdjęcie...
Kilkadziesiąt lat temu gmina Mrozy słynęła nie tylko ze szpitala płucnego w Rudce, ale również z kolejki konnej łączącej Mrozy z Rudką. Placówka szpitalna pozostała, rozbudowała się i jest jedną z najnowocześniejszych placówek leczenia chorób płuc w Polsce, natomiast o kolejce słuch zaginął. Tory zostały rozebrane, wagoniki znikły w dziwnych okolicznościach. Kolejne władze samorządowe gminy Mrozy chciały odbudować kolejkę, ale zawsze kończyło się na zamierzeniach.