28-latka, jadąc przez las w okolicach Krynki zauważyła węża, który pełzał w pobliskie pola. Zawiadomiła służby. Mundurowi podczas poszukiwań znaleźli egzotycznego gada w uprawie kukurydzy.
W sklepie przy Dylewicza (róg z Hłasko) w Siedlcach wąż ukąsił kobietę. Wszystkich klientów ewakuowano. Na miejscu są służby straży pożarnej, policji i weterynarii. Szukają węża.
Wczoraj (20 września), będąc na grzybach w podsiedleckich lasach, natknąłem się na węża.
Dyżurny siedleckiej straży miejskiej został powiadomiony, że przy śmietniku na ul. Sienkiewicza znajduje się jakiś wąż. Przybyli na miejsce strażnicy znaleźli tam żywego, prawie 2-metrowego boa dusiciela.
W Zespole Szkół w Krynce pojawiły się węże. Uczniowie, a nawet przedszkolaki, nie wykazywały wobec niecodziennych gości najmniejszych oznak lęku. Wszyscy byli żywo zainteresowani zachowaniem gadów, chcieli je dotykać i głaskać.
Dyżurny siedleckiej PSP został zaalarmowany przez jednego z siedlczan, że pomiędzy karierem a ul. Plantową w zaroślach zauważył 80-centymetrowego, zielonego węża.
Nawiązując do artykułu pod tytułem "Wąż we Franopolu" ( TS z 24 lipica) Pragnę poinformować,że na mojej działce rekreacyjnej w Wólce Wiciejowskiej (gm. Cegłów) podwórko moje odwiedził gad o długości około 2 metrów ( jak na załączonym zdjęciu).
13 lipca, na jednym z podwórek we Franopolu (gmina Sarnaki), pojawił się wąż. Kobieta, która go zobaczyła, wystraszona pobiegła do sąsiada - strażaka, Tadeusza Maćkowiaka.