Dla mieszkańców okolic Ujrzanowa to prawdziwa zagadka.
Czy to poubojowe resztki składowano przy lesie między Ogrodnikami a Kolonią Czepielin w gminie Mordy?
Wiadomość o budowie kurnika w centrum wsi spadła na mieszkańców Szańkowa jak grom z jasnego a one powoli będą nas zatruwać. Nie jak u Hitlera: ciach i śmierć - skarży się Marianna Wicik.
Ewa Szydłowska jest dociekliwą radną opozycji. Zadaje wiele niewygodnych pytań, skrupulatnie sprawdza dokumenty i nie raz zapędziła wójta Kazimierza Hawryluka w kozi róg, wytykając mu niezgodne z prawem postępowanie. W końcu wójt się odgryzł...
Gmina Stoczek: Profesor przyjechał, ale nie wygłosił prelekcji podczas sesji.
Tomasz Nowotniak wybudował niedawno dom we Wrotnowie (gmina Miedzna). Przeprowadził się tu z Węgrowa, gdzie mieszkał w pobliżu dużego gospodarstwa rolnego. Wydawało mu się, że uciekł od uciążliwych zapachów. Teraz może się okazać, że wpadł z deszczu pod rynnę.
Ludzie w Nowych Iganiach są inteligentni. Wiedzą dobrze, że na wsi śmierdzi, bo musi.
Mostów to wyjątkowa wieś w gminie Huszlew. Wszyscy żyją tu w zgodzie. To dzięki zaangażowaniu mieszkańców powstała niepubliczna szkoła, wyremontowano drogę i świetlicę. Sielankę i spokój zburzył jednak list, który przyszedł do państwa Czyrków.
Siedlce: Dosyć tego! Dosyć pijaków śpiących na ławkach i załatwiających się, gdzie popadnie.
- Padlina czy kiszonka? - zastanawiają się mieszkańcy ulic Dylewicza i Daszyńskiego w Siedlcach.
- Jeżeli wójt wyda decyzję pozytywną dla inwestora, na poparcie w następnych wyborach niech nie liczy! - mówią mieszkańcy Dminina w gminie Łuków.
Górki to niewielka miejscowość w gminie Platerów. Znajdziemy w niej jednak i kościół, i sklep, a nawet szkołę. Od 1998 roku prężnie działa tam również firma Boferm, wytwarzająca pasze, nawozy i środki ochrony roślin. Nie wszystkim jej działalność się jednak podoba...
W nieznacznej odległości od obwodnicy Siedlec stoi oczyszczalnia ścieków i dwa kurniki, a teraz ma powstać jeszcze trzeci. Mieszkańcy okolicy uważają, że to najbardziej śmierdząca ulica w całym powiecie.
To była świetna zagrywka. Pan Marek wyciągnął słoik z brunatnozieloną cieczą, uniósł do góry teatralnym gestem, potem powoli odkręcił metalową pokrywkę. Smród był chyba silniejszy niż wszelkie słowne argumenty, które mógłby przedstawić mieszkaniec wsi Białki.
- Ani do mnie, ani do sąsiada nie przyjeżdżają wnuczki, bo śmierdzi. Nie chcemy mieszkać w komorze gazowej – mówią mieszkańcy Wyględówka (gm. Wierzbno).
Łukowianie nie mają się czego obawiać. Nowoczesne wytwórnie pasz dla drobiu czy bydła nie są w najmniejszym stopniu uciążliwe dla otoczenia.
Jeśli ktoś chce osobiście przekonać się, czy wytwórnia pasz, którą spółka „ŁukPasz” ma zamiar wybudować w Łukowie, będzie zatruwała środowisko i powietrze przykrymi zapachami, może wybrać się na studyjną wycieczkę.
Wczoraj (23 lutego) uczniowie Szkoły Podstawowej nr 10 w Siedlcach gościli przedstawicieli Polskiego Klubu Ekologicznego Koło "Podlasie" .