Chciałabym zwrócić uwagę na problem notorycznych libacji alkoholowych w windzie przy PKP Siedlce.
Tak wygląda winda na dworcu PKP w Siedlcach... Niestety rowerzyści, osoby niepełnosprawne i matki z dziećmi rzadko mogą z niej skorzystać, bo albo jest zasikana albo śpią w niej osoby po spożyciu alkoholu.
W niedzielę 4 kwietnia dyżurny komendy w Garwolinie odebrał zgłoszenie od mężczyzny, który poruszał się na wózku inwalidzkim i utknął na jednym z peronów dworca PKP Garwolin w Woli Rębkowskiej.
W Węgrowskim Ośrodku Kultury oddano dziś (15 lutego) do użytku windę przystosowaną dla osób niepełnosprawnych.
Od kilku dni nie działa winda, służąca osobom starszym, niepełnosprawnym i matkom z wózkami, którzy z nowego tunelu, chcieli wyjść na ul. Kilińskiego w Siedlcach.
Przed kilkoma minutami strażacy uwolnili z windy w Galerii Siedlce 5 osób.
Nie ma dnia, by w windzie na stacji PKP w Siedlcach nie trzeba było ratować uwięzionych pasażerów.
Kilka dni temu kobieta z dwójką małych dzieci (3 lata i rok), chciała skorzystać z wind, które są zainstalowane na peronach. I jakież tu moje zdziwienie!!!
W Mińsku Mazowieckim (ul. Grzybowa) doszło do zerwania windy budowlanej przy budynku jednorodzinnym. 3 osoby zostały ranne.
Pani Ewa do dzisiaj jest cała roztrzęsiona, kiedy opowiada o tym, co się jej przydarzyło. W życiu nie najadła się tyle strachu. W pewnym momencie myślała już, że nie wyjdzie z tego cało. Była przekonana, że winda tego nie wytrzyma i się urwie, a ona runie wraz z nią w dół szybu. Kolejny szok przeżyła, gdy w tej blaszanej klatce, bez żadnej szyby, czekała na pomoc przynajmniej czterdzieści minut.