Mieszkaniec gminy Dębe Wielkie, paląc śmieci, przez przypadek wrzucił do ognia pudełko, w którym przechowywał znaleziony klika lat temu pocisk myśliwski.
Mają już dwa zespoły wokalne, mają też zespół taneczny, grupę literacką, redakcję miesięcznika „POCzytalnia”, a nawet grupę teatralną, wystawiającą sztuki.
Jakiś czas temu informowaliśmy o tym, że słuchaczki Łukowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Łukowa przygotowały podczas zajęć z rękodzieła artystycznego niepowtarzalne kartki świąteczne. Najładniejszą z nich z życzeniami bożonarodzeniowymi wysłały do papieża Franciszka. Niedawno z Watykanu nadeszła odpowiedź.
– Myślałam, że to tylko sen... – mówi Agnieszka z Woli Żelechowskiej.
Sztafeta złożona z czterech biegaczy reprezentujących łukowską Fundację Cegiełkowo Pasja i Pomoc wzięła udział w 24-godzinnym biegu „Marriott Everest Run” zorganizowanym w hotelu Marriott w Warszawie. Biegacze 70 razy pokonali 42 piętra hotelowego wieżowca „zdobywając” tym samym wysokość jak na Mount Everest.
„Sokołów - moje zniszczone miasteczko” to książka napisana w jidysz przez Pereca Granatsztejna. Publikację można przeczytać w Internecie w języku polskim, dzięki zaangażowaniu Fundacji Gszarim i Stowarzyszenia „Żydowski Instytut Historyczny”.
Funkcjonariusze z łukowskiej drogówki patrolujący nowym, nieoznakowanym radiowozem BMW drogę krajową nr 76, zatrzymali w Starych Kobiałkach swą koleżankę po fachu. Kobieta wracając do domu pędziła autem tak, że w obszarze zabudowanym przekroczyła dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h.
Zakupy! Kobiety je kochają, mężowie raczej nie. Ale przecież są rzeczy, które trzeba mieć! „Must have”, i koniec! Co słyszą mężowie, gdy żony wracają z zakupów? „Była promocja”. A co, gdy znajdują w szafie nowy ciuch? „Przecież to taki stary łach”...
W nocy z 26 na 27 listopada w Sarnakach, 22-letni mieszkaniec tej gminy, wyważył rolety, zbił szyby i dostał się do sklepu spożywczego. Skradł kasetkę z pieniędzmi, alkohol, papierosy oraz prezerwatywy.
Nawet 1500 złotych grzywny grozi mieszkance Mińska Mazowieckiego, która blokowała numer alarmowy, zgłaszając, że sąsiadka zakłóca jej nocny spoczynek smażąc kotlety w kuchni.
Na nietypowy pomysł, jak się oświadczyć swojej dziewczynie wpadł strażak z Siedlec -Piotr. Zrobił to w kinie, przed seansem filmu „Listy do M. 3”. Po wszystkim para została zaproszona do udziału w programie „Dzień dobry TVN”.
Niedawno Przedsiębiorstwo Usług i Inżynierii Komunalnej w Łukowie obchodziło jubileusz 25-lecia swej działalności. Święto było okazją do wyróżnienia pracowników o najdłuższym stażu pracy w gospodarce komunalnej. Co ciekawe staż wyróżnionych jest większy niż okres funkcjonowania PUIK-u. Jak to możliwe?
Parking przy parafii św. Zygmunta w Łosicach - chcesz na nim postawić swój samochód? Ma to swoją cenę! Na tyle ciekawą, że sprawą zainteresował się TVN 24.
Masz psa, kota, albo rybki akwariowe? Zrób pupilowi niespodziankę - przyślij do nas jego zdjęcie, a my opublikujemy je na Ściance Pupila.
23 odcinek „Ucha Prezesa”: Prezes z Joachimem planują wakacyjny wyjazd. W propozycjach wojaży znalazł się nasz region, a dokładnie Węgrów i okolice Liwca.
Marcin Terlikowski z Chłopkowa w niedzielny poranek udał się na grzybki do lasu Sułów i znalazł rzadko spotykany okaz: cztery borowiki rosnące obok siebie, a piaty wyrastający na wierzchu!
Gdy my smacznie spaliśmy, Zawzięty Ryś nadal podróżował. Przez Kraków, Gliwice, Łódź, Piotrków Trybunalski i Toruń jechał do Gdańska, gdzie dotarł o godz. 10.30. Podróż z Łukowa do Zakopanego, wejście na Gubałówkę i przejazd na Pomorze zajęły mu więc 26,5 godziny!
Czy można w 1,5 dnia z Łukowa dojechać do Zakopanego, wejść na Gubałówkę, a następnie udać się nad Bałtyk i przed upływem 36 godziny od chwili wyjazdu wykąpać się w morskiej toni? Właśnie sprawdza to jeden z łukowskich harcerzy z ZHR.
Przed nami ostatnie miesiące, by na zdjęciach utrwalić stare, klimatyczne budynki warsztatów szkolnych Zespołu Szkół nr 1 im. H. Sienkiewicza w Łukowie, w tym dwa, pamiętające jeszcze zabór rosyjski: tzw. dom popa i dawne koszary zwane „domem żołnierza”.
Zagadka! Takie coś zaobserwowałem w wiejskiej scenerii okolic Siedlec. Jaki to owad?