Z Łukaszem Jarkowskim, prezesem Pogoni Siedlce, rozmawia Justyna Janusz.
Miasto emituje obligacje, ale systematycznie zmniejsza zadłużenie w bankach.
Utrata dokumentów to duży kłopot. W dodatku może doprowadzić do wyjątkowo trudnych sytuacji, gdy przestępcy wykorzystają nasze dane do niecnych celów.
Mężczyzna pożyczył znajomej pieniądze. Nie dość, że mu ich nie oddała, to jeszcze pozwała go do sądu.
Siedleccy radni nie zgodzili się na emisję obligacji na kwotę 5 milionów złotych (o co wnioskował prezydent Andrzej Sitnik).
Na najbliższej sesji Rady Miasta Siedlce będzie prowadzona dyskusja na temat uchwały przedstawionej przez prezydenta Andrzeja Sitnika w sprawie emisji obligacji komunalnych o łącznej wartości 10 milionów złotych.
Ktoś poznał PESEL pana Jarka. Teraz na jego nazwisko zaciąga pożyczki.
Prezydent Siedlec twierdzi, że musi spłacić długi po poprzednikach.
Od lat nie płacą za mieszkania. Niektórzy mają ponad 160 tys. długu.
Audytu jeszcze nie ma, ale wiadomo, że zadłużenie gminy Skórzec wyniesie około 13 milionów złotych!
Pismo samorządu terytorialnego „Wspólnota” sporządziło zestawienie zmian zadłużenia jednostek samorządowych w latach 2014-2017. Wynika z niego, że zadłużenie Siedlec zwiększyło się w tym czasie o 18,28 punktów procentowych.
Była z nim przez 28 lat. Można powiedzieć, że to prawie całe życie. Jakie? Takie, jakie może być z kimś, kto regularnie nadużywa alkoholu, a do tego jest nałogowym hazardzistą...
Przed chwilą rozpoczęła się sesja RM Siedlce. Jednym z najbardziej zapalnych punktów obrad, będzie chęć zaciągnięcia przez magistrat kolejnego kredytu. Tym razem w wysokości 20 mln złotych.
– Trochę się zawiedliśmy na niektórych mieszkańcach – mówią w garwolińskim Urzędzie Miasta.