Osiem lat więzienia
Mińsk Mazowiecki
Józef Sadowski
2011-02-08 09:12:32
liczba odsłon: 5923
Wydarzenie, które w kwietniu 2009 roku, w Wielki Piątek przed Wielkanocą miało miejsce w Latowiczu, odbiło się szerokim echem w całej Polsce. Przypomnijmy: Tego dnia wieczorem pijany motocyklista wjechał w wielkanocną procesję idącą ulicami miejscowości. W wypadku zginął 82-letni mieszkaniec Latowicza. Sześć osób, w tym pasażer motocyklisty, odnieśli poważne obrażenia ciała.
Jak wynikało z relacji świadków tragicznego zdarzenia, wszystko odbyło się w ułamku sekund. Motocyklista jechał z dużą prędkością. Procesja była ochraniana przez policję. Mężczyzna nie zareagował na dawane mu latarką przez funkcjonariuszy znaki świetlne. Przy pełnej prędkości wjechał w grupę w uczestników procesji. Nie stwierdzono śladów hamowania motocykla.
Okazało się, że kierowca jednośladu, Wojciech A., we krwi miał 1,3 promila alkoholu. Postawiono mu zarzut umyślnego spowodowania katastrofy zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób. W sierpniu ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Siedlcach wymierzył Wojciechowi A. wyrok ośmiu lat pobytu w więzieniu. Skazany odwołał się od orzeczenia siedleckiej Temidy i złożył odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Niedawno sąd w Lublinie ogłosił wyrok i utrzymał w mocy karę, orzeczoną przez sąd siedlecki. Wyrok jest prawomocny. Wojciech A. osiem lat spędzi za kratkami.
najstarsze
najnowsze
popularne