Pożegnali kolegę
Sokołów Podlaski
Uczeń I LO w Sokołowie Podlaskim,
Krzysztof Krasnodębski, zmarł 3 września, jego pogrzeb odbył się 6 września w Jabłonnie Lackiej. Wzięli w nim udział szkolni koledzy i nauczyciele.
O swojej chorobie, groźnym kostniakomięsaku, Krzysztof dowiedział się, kiedy był w pierwszej klasie. Niedługo potem stracił rękę i bark. Potrzebował drogiej protezy. Szkoła natychmiast włączyła się do pomocy. Koledzy z klasy Krzysztofa zorganizowali dwa koncerty charytatywne, do udziału w nich zapraszali znanych aktorów. Udało im się zebrać ponad 240 tys. zł.
Pogrzeb Krzysztofa odbył się 6 września w Jabłonnie Lackiej. Uroczystość rozpoczęła się wyprowadzeniem ciała z domu Krzysztofa w Dzierzbach. Nabożeństwo odbyło się w kościele w Jabłonnie Lackiej.
W ostatniej drodze towarzyszyli Krzysztofowi jego koledzy ze szkół, do których uczęszczał: Szkoły Podstawowej w Dzierzbach, Publicznego Gimnazjum w Jabłonnie Lackiej i I LO w Sokołowie Podlaskim.
W pogrzebie uczestniczyły delegacje z Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego w Sokołowie Podl., delegacja Ochotniczej Straży Pożarnej w Dzierzbach, Zespołu Szkół nr 1 w Sokołowie Podlaskim i władze powiatu.
- Pogrzeb Krzysztofa stał się dla nas okazją do zadumy i refleksji nad otaczającym światem i kruchością ludzkiego życia – mówi nauczycielka z I LO Agata Grzyb.
- Krzysztof będzie dla nas wzorem człowieka, który z wielką pokorą przeżywał swoją chorobę. Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego pożegnali swojego kolegę z godnością, stojąc w szpalerze przed trumną, z białymi różami w dłoniach. Wszyscy otaczamy go modlitwą i - jak głosił napis na jednym z wieńców - mówimy: „nigdy o Tobie nie zapomnimy”.
najstarsze
najnowsze
popularne