Sikorski pod parasolem?
Siedlce
Plan gen. Sikorskiego, który ostatnio służył jako publiczny parking, latem zmieni swe oblicze. Znikną połamane płyty chodnikowe, nie będzie też miejsc do parkowania. Mają za to pojawić się kolorowe parasole i ukwiecone ogródki gastronomiczne.
Centralny plac w centrum naszego miasta jest ewenementem - nigdzie indziej chyba nie jest tak brzydki. Kiedyś stał na nim pomnik żołnierzy radzieckich, rozebrany z hukiem w okresie przemian ustrojowych. Teraz okazjonalnie wykorzystuje się go do imprez miejskich. Urody nie dodają mu stare pawilony wybudowane w estetyce PRL-u. W ciągu najbliższych lat, władze miasta chcą diametralnie zmienić wizerunek serca Siedlec. Ma tu powstać nowy ratusz, sukiennice i parking podziemny.
Plac w centrum miasta to bardzo cenna nieruchomość. Szkoda, że jest tak niezagospodarowana. Prezes Agencji Rozwoju Miasta Siedlce, Mirosław Pawłowski, ma jednak pomysł, jak to zmienić. – Planujemy, aby latem na placu pojawiły się ogródki gastronomiczne - zapowiada.
Część placu pozostaje w zarządzie Agencji, część jest własnością PSS Społem (pawilony handlowe). Wydzierżawienie atrakcyjnego, bo dogodnie położonego terenu pod usługi gastronomiczne mogłoby przynieść pewien dochód. – Jedyna przeszkoda to brak mediów, ale już nad tym pracujemy - mówi Mirosław Pawłowski. - Musimy wykonać podłączenia do kanalizacji ściekowej, doprowadzić wodę i prąd.
W większości miast, w ich centrum, piwne ogródki są turystyczną atrakcją. Latem ludzie wolą siedzieć na powietrzu niż w zamkniętych pomieszczeniach. (MZ)
najstarsze
najnowsze
popularne