Chociaż po łukowskiej obwodnicy posiadacze 4 kołek jeżdżą już ponad rok, dopiero niedawno władzom miasta i powiatu udało się porozumieć w sprawie rozliczenia wspólnie finansowanej inwestycji. Długotrwały brak porozumienia był efektem tego, że żaden z samorządów nie dopilnował, by latem 2010 r., przed wbiciem w ziemię pierwszego szpadla, zawrzeć jakiekolwiek porozumienie.