Kiedyś, pewnie, w dłuższej perspektywie... Tak o biletomatach mówi prezes siedleckiego MPK Krzysztof Dębiński. Pytał o nie radny Jacek Garbaczewski.
Kiedyś, pewnie, w dłuższej perspektywie... Tak o biletomatach mówi prezes siedleckiego MPK Krzysztof Dębiński. Pytał o nie radny Jacek Garbaczewski.
– Mieszkańcy zgłaszali, że w grudniu były problemy z kupnem biletów, zostawała im tylko możliwość zakupu u kierowcy, czyli tych najdroższych. Może warto pomyśleć o zakupie biletomatów, które ułatwiają życie pasażerom – apelował radny.
Prezes Dębiński zdziwił się wiadomością, że mieszkańcy Siedlec mieli kłopot z zakupem biletów. – Nie docierały do mnie żadne skargi. Pod koniec roku zdecydowanie większe zamówienia składali dystrybutorzy. Mamy dobry system, pasażerowie mogą kupić kartę miejską, pojedynczy papierowy bilet w kiosku i bilet u kierowcy – wyliczał Krzysztof Dębiński.
O biletomatach wypowiedział się dosyć oględnie. – Pewnie będą wskazane w dłuższej perspektywie, musimy to jednak dobrze rozważyć. Prezes MPK dodał, że jeśli już inwestować w biletomaty, to te w autobusach, bo są dla pasażerów najdogodniejsze. (MZ)
najstarsze
najnowsze
popularne