Po wymianie wypowiedzi przez radnych powiatowych w trakcie ostatniej sesji Rady Powiatu, wzajemne obwinianie się w lokalnych mediach o łamanie prawa, bądź osobistą niechęć przedstawicieli władz do tej konkretnej firmy, doszło do publikowania oficjalnych oświadczeń. Dziś otrzymaliśmy oświadczenie od starosty łukowskiego, Janusza Kozioła.
Starosta stwierdził w nim na wstępie, że samorząd powiatowy dostrzega potrzebę budowy takich sieci na swoim terenie i jest zainteresowany tego typu inwestycjami. – Starostwo oraz podległe mu jednostki nie prowadzą żadnych działań zmierzających do utrudnienia bądź blokowania budowy szerokopasmowego Internetu na terenie Powiatu Łukowskiego. Dotychczasowa współpraca z inwestorami potwierdzała naszą otwartość na ich potrzeby, w związku zapewnieniem odpowiednich warunków realizacji ich projektów – informuje łukowski starosta i dodaje: – Uczestniczyliśmy w uzgodnieniach lokalizacji infrastruktury telekomunikacyjnej w pasach drogowych i nieruchomościach będących w naszym zarządzie. Postępowaliśmy z poszanowaniem prawa. Nikt z Zarządu Powiatu nie twierdził, że światłowody są szkodliwe i stanowią jakiekolwiek zagrożenie. Ze względu jednak na brak jakichkolwiek uzgodnień z jednym z inwestorów, Zarząd Powiatu zobowiązał dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych do oceny zniszczeń, do jakich doszło na drogach powiatowych po nielegalnym wejściu w pas drogowy przez układających sieć światłowodową. Dyrektor ZDP został zobowiązany do zgłaszania każdego podobnego przypadku policji, prokuraturze i Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego.
Z dalszej części oświadczenia J. Kozioła dowiadujemy się, że dyrektor ZDP ma prowadzić postępowania administracyjne związane z nielegalnym wejściem w pas drogowy i ma naliczyć stosowne opłaty za już zaistniałe i ujawnione takie przypadki. Ma też żądać usunięcia położnych kabli światłowodowych ułożonych bezprawnie. Starosta uważa, że w trakcie inwestycji prowadzonych bez zgody właścicieli terenów przeznaczonych pod światłowody i bez wcześniejszych uzgodnień z różnymi służbami, mogło dojść do uszkodzenia innych instalacji, które już znajdowały się pod ziemią.
Twierdzenie jednego z inwestorów że ze strony Starostwa w Łukowie robione jest wszystko, aby udowodnić, że układanie światłowodów jest nielegalne oraz odwoływanie się do czasów stanu wojennego w kontekście zaistniałej sytuacji starosta nazywa nadużyciem naruszającym dobre imię urzędników.
W ostatniej części oświadczenia starosta łukowski przedstawia obecny stan sporu urzędników z firmą FEROMedia i wyjaśnia, że ani liberalizacja prawa, pozwalającego teraz podobne inwestycje prowadzić bez pozwolenia na budowę, a jedynie na tzw. zgłoszenie w Wydziale Budownictwa i Architektury, ani toczący się spór administracyjny, nie zwalnia inwestora z prowadzenia uzgodnień technicznych i przedstawienia projektów na aktualnych mapach, które na własny koszt musi wykonać.
Z opisu sytuacji dokonanej przez J. Kozioła wynika, że firma FEROMedia, pomimo nakazu uzupełnienia złożonych w Starostwie dokumentów, nie uczyniła tego. Odwołała się do wojewody, a po negatywnym dla siebie rozstrzygnięciu nadal prowadziła inwestycję. Na terenie Powiatu Łukowskiego buduje sieci światłowodowe, wchodząc w pas drogowy dróg powiatowych. Pomimo licznych, zgłaszanych zastrzeżeń - inwestycje trwają.
– Obecnie sprawą budowy sieci światłowodowej zajmują się policja, prokuratura oraz Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Zarząd Powiatu Łukowskiego oczekuje na rozstrzygnięcie, jakie w tej sprawie ma podjąć Wojewódzki Sąd Administracyjny – twierdzi starosta.
Na sesji 21 sierpnia Rada Powiatu Łukowskiego podjęła uchwałę, w której określiła nowe stawki opłat za zajmowanie pasa drogowego. Opłaty dotyczą wszelkich instytucji, które pod jezdnią bądź też wzdłuż niej, mają umieszczone swoje urządzenia techniczne lub będą starały się o ich umieszczenie. Przyjęcie uchwały było podyktowane przede wszystkim koniecznością dostosowania stawek do nowych realiów ekonomicznych. Stare pochodziły z 2005 r. Co ciekawe nowy cennik zróżnicował wysokość stawek w zależności od rodzaju infrastruktury. Jeżeli chodzi o infrastrukturę telekomunikacyjną, stawki w nowym cenniku zmniejszono 11 proc. w stosunku do dotychczas obowiązującej, co zdaniem starosty jest również wyrażeniem poparcia przez samorząd powiatowy dla rozwoju nowoczesnej telekomunikacji.
Co w tej sprawie ma do powiedzenia zarząd firmy FEROMedia? Ano ma. Po pierwsze nie jest to żadna firma krzak, tylko przedsiębiorstwo z prawdziwego zdarzenia, w którym decyzje inwestycyjne są konsultowane z prawnikami znającymi się dobrze na prawie administracyjnym i prawie budowlanym. Po drugie zarząd FEROMediów zwrócił uwagę, że starosta nadużywa określenia „inwestycja nielegalna”.
– Czyżby pan starosta stawiał się ponad niezawisły sąd, do którego trafiła do rozpatrzenia nasza sprawa, a który jeszcze nie rozpoczął postępowania, więc tym bardziej nie wydał wyroku czy postępujemy zgodnie czy niezgodnie z prawem? – mówi Mariusz Budner, współwłaściciel opisywanej firmy.
Zacznijmy więc od prawa, skoro inwestor twierdzi, że go nie narusza, a starosta uważa, że jednak dochodzi do jego łamania przy okazji budowy sieci światłowodowych na terenie powiatu łukowskiego, a szczególnie wzdłuż dróg powiatowych.
Niedawno temu Sejm znowelizował ustawę Prawo budowlane czyniąc w nim ogromny wyłom, jeśli chodzi o prowadzenie budów sieci telekomunikacyjnych. Inwestujący w budowę sieci telekomunikacyjnych zostali bowiem zwolnieni z konieczności uzyskiwania pozwoleń na budowę linii światłowodowych. Linie te można budować w oparciu o zgłoszenie dokonane w Wydziałach Budownictwa i Architektury właściwych Starostw Powiatowych. Przyłącza do linii można instalować nawet bez konieczności załatwienia tej formalności, a jedynie na zasadzie zgody zarządcy albo właściciela terenu, przez który ma przebiegać dane przyłącze.
Starosta nie przeciwstawia się zapisom ustawy, ale uważa, podobnie jak prawnicy Wojewody Lubelskiego, Jolanty Szołno-Koguc, że nawet w przypadku prowadzenia inwestycji telekomunikacyjnej na zasadzie uproszczonej, wymagane jest przeprowadzenie tzw. uzgodnień w ramach Zespołu Uzgodnień Dokumentacji.
– Sprawa wydawać się może zawiła, ale właśnie doszliśmy do jej sedna. W polskim prawie nie ma przepisów, które dawałyby umocowanie prawne ciału nazywannemu ZUD-em, a będącym zbiorem reprezentantów różnych instytucji i branż, które posiadają jakąkolwiek infrastrukturę techniczną w obrębie nowo planowanej inwestycji. W naszym przypadku w takim ZUD-zie zasiadaliby oczywiście przedstawiciele konkurencyjnych firm telekomunikacyjnych, którzy opiniowaliby projekty naszej inwestycji. W jaki sposób mogliby ja zaopiniować? – stawia pytanie M. Budner. – Dodatkowo za takie uzgodnienia trzeba płacić. Koszt uzgodnień wraz z niezbędnymi mapami geodezyjnymi dla naszej inwestycji wyniósłby około 3 milionów złotych. Na szczęście ZUD-y zlikwidowano, przekazując obowiązek koordynowania inwestycji w powiecie starostom. Starosta łukowski koordynację zlecił... ZUD-owi!
To nie jest jedyna dziwna sytuacja, na którą zwróciły uwagę władze FEROMediów. Otóż co najistotniejsze, aby przystąpić do procesu uzgodnień, jakich do firmy FEROMedia wymaga starosta i jego urzędnicy, a także wojewoda, trzeba posiadać... cały pakiet dokumentów takich, jakie są niezbędne przy inwestycji prowadzonej w oparciu o pozwolenie na budowę!
A więc jak to jest? Ustawa pozwala kłaść linie światłowodową bez pozwoleń i szczegółowo określa warunki takiej inwestycji, a więc np. odległość od krawędzi jezdni i głębokość umiejscowienia przewodów, a jednocześnie chcąc skorzystać z tej liberalizacji trzeba spełnić żądania urzędników uniemożliwiające korzystanie z ulg inwestycyjnych?
Sprawę inwestycji prowadzonej przez FEROMedia, przy udziale funduszy europejskich, zbada WSA w Lublinie. Do chwili wydania przez niego orzeczenia firma wstrzymała budowę linii światłowodowych przy drogach powiatowych, a podłącza jedynie przyłącza, co zgodnie z prawem może czynić.
Współwłaściciele FEROMediów czyli Mariusz i Agnieszka Budnerowie podkreślają, że budowa linii światłowodowej, jako magistrali szerokopasmowego Internetu, nie jest pierwszą tego typu budową przez nich realizowaną. – Ani z wcześniej prowadzonymi, ani z prowadzonymi na terenie innego powiatu czy poszczególnych miast i gmin w naszym regionie nie było żadnych kłopotów. W powiecie łukowskim urzędnicy inaczej interpretują prawo. O tym kto ma rację przekonamy się za jakiś czas. Dbając o dobre imię naszej firmy już teraz oświadczamy, że nie prowadzimy żadnych nielegalnych inwestycji – dodaje A. Budner.
Powody niechęci powiatowego lobby urzędniczo-inżynierskiego okazywane firmie FEROMedia mogą być o wiele głębsze niż to wydaje się po pobieżnym przyjrzeniu się całej sprawie. Do tematu szerzej powrócimy w jednym z najbliższych papierowych i e-wydań „TS”.
Piotr Giczela
Pisaliśmy już na ten temat:
► Wzorowe FEROMedia
najstarsze
najnowsze
popularne