Wenecja i powstańczy hołd (foto)

Łuków

Piotr Giczela 2014-08-01 12:56:35 liczba odsłon: 8144

Szprycle Team chwile przed wyruszeniem na trasę do Wenecji. Fot. PGL

Dziś rano z Placu Solidarności i Wolności w Łukowie wyruszyła rowerami na trasę trzyosobowa grupa Szprycle Team. Młodzi łukowianie w ciągu 28 dni zamierzają dotrzeć do Wenecji odwiedzając po drodze Czechy, Austrię, Słowację, Węgry, Chorwację i Słowenię.

Śmiałkowie, którzy podjęli turystyczne wyzwanie to Mateusz Cap, Paweł Dołęgowski i Szymon Frankiewicz. Szczegółowo ich wyprawę opisywaliśmy już na naszych łamach. Wygląda to tak, że po prawie rocznych przygotowaniach, w które udało się zaangażować grupę kolegów, rodziny, ale też władze miasta i powiatu, do Wenecji dotrą Mateusz i Krzysztof, a Szymon będzie towarzyszył im jedynie do Budapesztu.
 

Tuż po godz. 8  pod słynnym łukowskim „Big Benem” (zegar na placu) zgromadziło się niemałe grono osób. Władze miasta reprezentował wiceburmistrz Marcin Mateńko, a samorząd powiatowy - radny Henryk Lipiec. Na plac przyjechał też rowerem ks. Paweł Padysz, który po udzieleniu błogosławieństwa zdjął sutannę i wsiadł na rower, by towarzyszyć grupie do Adamowa.
 

Oprócz żegnających uczestników wyprawy, reprezentantów władz i dziennikarzy na Plac Solidarności i Wolności przybyła z rowerami grupa tych, którzy pozytywnie odpowiedzieli na apel rzucony na Facebooku przez Arkadiusza Pogonowskiego. Zaproponował on, by „odprowadzić” łukowskich rowerzystów jadących do Wenecji, pokonując razem z nimi odcinek długości 63 kilometrów.
 

– Dziś jest rocznica wybuchu powstania warszawskiego, które trwało 63 dni. Było to 63 dni chwały w okresie, gdy Polska zmagała się z okupującym ją wrogiem, a stolica pokazała, że stać ją, że stać ówczesnych Polaków na wybicie się na niepodległość. Na każdy dzień powstania poświęcimy 1 kilometr jazdy rowerem – powiedział A. Pogonowski.
 

Już z trasy A. Pogonowski zatelefonował do nas i radośnie oznajmił, ze 63 km, to za mało. – Napiszcie, że w 70. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego odprowadzamy naszych śmiałków 70 km od łukowa! – krzyczał w słuchawkę podczas jazdy pomysłodawca akcji. Razem z nim hołd powstańcom oddało w ten sposób 13 łukowian na rowerach.
 

Pawłowi, Szymonowi i Mateuszowi życzymy powodzenia! (pgl)

Komentarze (1)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.