w Zastawiu (gmina Stanin), gdzie miał miejsce wypadek, oraz we wsi Gózd, gdzie w miejscowym sklepie sprzedano kierowcom alkohol wiele od kwietnia się zmieniło.
w Zastawiu (gmina Stanin), gdzie miał miejsce wypadek, oraz we wsi Gózd, gdzie w miejscowym sklepie sprzedano kierowcom alkohol wiele od kwietnia się zmieniło.
Pod koniec kwietnia, w sobotni wieczór w Zastawiu (nieopodal Łukowa), kierujący samochodem seatem Cordoba potrącił 12-letnią Karolinę i 13-letnią Dianę. Dziewczynki zmarły, a Mirosław P. wraz z pasażerem Sylwestrem S. odjechali z miejsca zdarzenia. Policjanci szybko znaleźli pasażera, który po zbadaniu miał 3 promile alkoholu w organizmie. Kierowca zatrzymany po 7 godzinach od wypadku miał promil alkoholu w organizmie. 30 kwietnia odbył się pogrzeb nastolatek.
Obecnie śledztwo jest na ukończeniu. Mężczyźni w areszcie. Sprawca wypadku Mirosław P. kierując samochodem tamtego wieczora złamał prawo. Miał bowiem sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Co od tamtego czasu zmieniło się w Zastwiu, we wsi Gózd?
W miejscowości Gózd, już pijani mężczyźni kupili w GS-owskim sklepie alkohol. Wtedy nikt nie zwracał uwagi na prawo zakazujące sprzedaży alkoholu dzieciom dla lat 18 i osobom pozostający cym pod wpływem alkoholu. Dopiero po tragicznym zdarzeniu policja wystąpiła do wójta gminy Stanin, by ten cofnął koncesje na sprzedaż alkoholu w tym sklepie. Wójt tak też zrobił. Jednak właściciel sklepu GS wystąpiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego z wnioskiem o uchyleniu decyzji wójta.
Mieszkańcy zaś przestali chronić pijanych kierowców. Już nie obowiązuje ich zasada: nie widzę, nie słyszę, nie mówię. Reagują, dzwonią na policję, gdy widzą osoby z promilami za kółkiem.
O tym, co dzieje się ze śledztwem, z zatrzymanym kierowcą sprawcą śmiertelnego wypadku, jego pasażerem. Co dzisiaj myślą mieszkańcy wsi Gózd i Zastawia można przeczytać na portalu gazeta.pl Lublin oraz w jednym z najbliższych numerów Tygodnika Siedleckiego (Bono)
najstarsze
najnowsze
popularne