Nasze ulice, wasze...

Siedlce

Mariola Zaczyńska 2014-10-15 22:10:15 liczba odsłon: 3471
Brama odgradzająca przejście na ul. Teatralną. Fot. J. Mazurek

Brama odgradzająca przejście na ul. Teatralną. Fot. J. Mazurek

Czy doszło już do tego, że w Siedlcach mamy prywatne ulice? Odgrodzone bramą, pilnowane przez strażnika, dostępne tylko dla wybranych? – pyta pełna żalu siedlczanka.

Nasza czytelniczka przedstawia się jako osoba schorowana, która z trudem się porusza. Musi jednak wychodzić z domu nie tylko na spacery. Codzienne zakupy, wizyty w przychodni, zajmują jej dużo czasu.
 

Nie mam samochodu i nie ma mi kto pomóc. Wracam bardzo zmęczona, czasem wydaje mi się, że po prostu nie dojdę do domu – wyznaje. Najtrudniejsze są te ostatnie minuty marszu, końcowy odcinek drogi. Wyczerpanie daje o sobie znać, chore nogi odmawiają posłuszeństwa, serce wali jak oszalałe.
 

Na wprost budynku sądu przy ul. B-pa Świrskiego jest brama, którą przechodzą mieszkańcy bloku. To wejście prowadzi do ulicy Teatralnej. Parę metrów do pokonania i mogłabym być w domu. Niestety, bramy strzeże dozorca, nie mogą nią przejść przechodnie. Muszę iść naokoło, aż do parku, albo Pustą do Asłanowicza... Więc jak to jest: ulica Teatralna jest prywatną ulicą w tym mieście? – pyta rozżalona czytelniczka.
 

Na wprost sądu, przy ulicy Biskupa Świrskiego, stoi długi blok z lokalami usługowymi i mieszkalnymi. Należy do kilku właścicieli.
 

To jest teren prywatny – wyjaśnia naczelnik wydziału dróg, Wojciech Cylwik. – Przejście, o którym mówi siedlczanka, należy do właścicieli. Od razu zaznaczam, że nie jest to odcinek ulicy Teatralnej.

Naczelnik Cylwik pokazuje mapy: rzeczywiście, ulica Teatralna kończy się dochodząc do prywatnej parceli. Właściciele działki zrobili na swoim terenie parking i przejście na ulicę Świrskiego.
 

Fakt, że jest tam przejście dochodzące od Świrskiego do Teatralnej może sprawiać wrażenie, że to dalszy ciąg ulicy, ale tak nie jest. Brama znajduje się na prywatnej posesji – mówi Wojciech Cylwik.
 

Nie jest to dobra wiadomość dla siedlczanki. Oznacza, że nie ma prawa domagać się swobodnego przejścia po cudzym terenie. Wszystko zależy od dobrej woli mieszkańców bloku, czy pozwolą jej skorzystać ze skrótu, czy nie.
 

We wszystkich miastach w Polsce pojawia się coraz więcej ogrodzonych i strzeżonych osiedli. Ludzie szukają w ten sposób metody na poprawę bezpieczeństwa, spokój, poczucie, że mają własny kawałek świata. W Siedlcach też tak jest. Bywa, że lokatorzy bloków, którzy wykupili swe mieszkania i założyli wspólnoty - odgradzają płotem albo ogrodzeniem z siatki należący do nich teren (czasem jest to parę metrów wokół bloku).

Komentarze (14)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.