Rzecznik to ma ciężkie życie

Siedlce

Justyna Janusz 2014-11-07 11:11:22 liczba odsłon: 5254
Rzecznik prasowy UPH w Siedlcach, dr Adam Bobryk. Fot. J. Janusz

Rzecznik prasowy UPH w Siedlcach, dr Adam Bobryk. Fot. J. Janusz

Od lat musi godzić naukowców z dziennikarzami. Adam Bobryk jest pierwszym i jak na razie jedynym rzecznikiem prasowym Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego. Właśnie mija 20 lat, odkąd objął tę funkcję.

Dyplomatycznie, jak na rzecznika prasowego przystało, nie mówi o tym, że czasem miał z dziennikarzami ciężkie życie. Lakonicznie stwierdza tylko, że musiał sobie radzić w trudnych sytuacjach. – Życie nie składa się z samych przyjemnych momentów – dodaje.

 

W 1994 roku profesor Lesław Szczerba, ówczesny rektor Wyższej Szkoły Rolniczo-Pedagogicznej w Siedlcach, postanowił utworzyć stanowisko asystenta prasowego. Do pracy na nim wybrał A. Bobryka. Na początku jego głównym zadaniem było promowanie idei kształcenia osób niepełnosprawnych. To był jeden z pomysłów prof. L. Szczerby.
Rektor zdecydował, że na siedleckiej uczelni będą kształcone osoby niepełnosprawne. Starał się stworzyć im jak najlepsze warunki, chociaż wątpliwości były nawet wśród samych studentów.

 

Właśnie w tamtym czasie osoba na wózku została wyproszona z jednej z siedleckich kawiarni, bo podobno odstraszała klientów – dodaje A. Bobryk. – Teraz jest to nie do pomyślenia, ale 20 lat temu rzeczywistość była trochę inna.
 

Dość odległe wydają się też wspomnienia o tym, jak pracownicy siedleckiej uczelni tłumaczyli warszawskim dziennikarzom, co to jest internet. – Byliśmy jednymi z pierwszych, którzy mieli u siebie sieć internetową – dodaje rzecznik. – Wtedy to była ciekawostka.
 

Wyzwania w pracy rzecznika? – Pogodzenie odmiennych oczekiwań prasy i pracowników naukowych – stwierdza A. Bobryk. – Dziennikarze chcą wypowiedzi skondensowanych i przekazanych zrozumiałym językiem, naukowcy posługują się głównie językiem naukowym i czasem trudno ich skłonić do zmiany tej formuły.
 

Rzeczywiście - swego czasu zwróciliśmy się do jednego z profesorów o krótką wypowiedź, która miała mieć około 10-12 zdań. Profesor niemal śmiertelnie się obraził, bo stwierdził, że na ten temat to może napisać co najmniej dwie strony.
 

A. Bobryk w ramach swoich obowiązków prowadzi „Kwadrans akademicki” w Telewizji Wschód. Współpracował również z „Wieściami Akademickimi”.

Komentarze (15)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.