Gdy łosiczanie dowiedzieli się, że młoda mieszkanka ich miasta ciężko choruje na raka i potrzebuje finansowej pomocy – nie czekali ani chwili. Powołali Komitet Społeczny „Pomóż Oli”, organizowali koncerty i zbiórki. W dwa miesiące zebrano ponad 65 tys. zł. Niestety, Aleksandra Wasiluk zmarła 13 listopada 2014 r. A komitet nie wie, co zrobić z zebranymi pieniędzmi.
Komitet powstał 1 września 2014 r. Jego prezesem został Paweł Czmoch, a członkami: teściowa Aleksandry – Marianna Wasiluk, Grzegorz Dołęgowski (dyrektor Łosickiego Domu Kultury) oraz Beata Hornowska-Olszewska.
Dwa miesiące po śmierci Oli, 19 stycznia, z inicjatywy G. Dołęgowskiego zorganizowano w Łosickim Domu Kultury otwarte spotkanie.
Zastanówmy się, co dalej
– Spotkaliśmy się przede wszystkim po to, by podać kwotę, jaka została zebrana na koncie Banku Spółdzielczego w Łosicach. Pojawiały się bowiem różne plotki i pogłoski na temat tych środków. Na koncie jest dokładnie 65.729,17 zł – mówił
G. Dołęgowski. – Nie wiem, ile pieniędzy na rzecz Oli zebrała Fundacja Złotowianka, a ile Caritas, które wspierały ją, zanim powstał nasz komitet. Te fundusze, zgodnie z regulaminami tych instytucji, zostaną przekazane na inne potrzebujące osoby. My spotkaliśmy się, by podjąć wspólnie decyzję, co dalej z naszymi pieniędzmi – mówił. – Choć decydować o tym może czteroosobowy zarząd komitetu, uważam, że wspólnie powinniśmy się zastanowić, co dalej.
Z sali padały głosy, by część pieniędzy wpłacić na lokatę, którą później można byłoby przekazać córkom Aleksandry Wasiluk, gdy osiągną pełnoletność. Inni uważali, że całą kwotę należy rozdysponować wśród innych potrzebujących, chorych mieszkańców Łosic.
Zostało Ci do przeczytania 78% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 4/2015:
najstarsze
najnowsze
popularne