Wyjątkowa pacjentka oddziału okulistycznego szpitala wojewódzkiego w Siedlcach. Ma 102 lata i odzyskała wzrok.
Helena Wyrzykowska (fot. J. Mazurek)
Wyjątkowa pacjentka oddziału okulistycznego szpitala wojewódzkiego w Siedlcach. Ma 102 lata i odzyskała wzrok.
Helena Wyrzykowska trzyma się znakomicie. Dwa lata temu hucznie obchodziła setne urodziny. Pogodna, ciekawa świata i niesamowicie ruchliwa. O takich jak ona mówi się „dziewczyna do tańca i do różańca”.
– Jest towarzyska i chce być pomocna. Jeszcze w wieku 98 lat, gdy kosiłem trawę, sama wyrywała kępy przy samej siatce, gdzie kosiarka nie mogła dotrzeć – opowiada jej opiekun, Dariusz Zgudka.
W MOIM WIEKU?
Niestety, ostatnio radość ponadstuletniego życia niweczyła pani Helenie choroba. Wiek zrobił swoje i w oku pojawiła się zaćma. Sytuacja kobiety była tym bardziej dramatyczna, że pani Helena od urodzenia widziała tylko na jedno oko. Teraz traciła wzrok w drugim.
– Utrata wzroku niosła ze sobą przykre konsekwencje. Pojawił się strach przy poruszaniu się po domu, skończyły się wizyty u znajomych – mówi opiekun.
Jedynym ratunkiem była operacja. Ale nawet sama pani Helena zadawała pytanie: – W moim wieku? Czy to bezpieczne?
Małgorzata Okuniewska, ordynator oddziału okulistycznego w Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach przyznaje, że zmiany w oku były duże.
– Pani Helena trafiła do nas, praktycznie, jako osoba niewidoma. Wpisaliśmy ją do pilnego trybu operacji – mówi dr Okuniewska. – Przypadek był o tyle skomplikowany, że mieliśmy do czynienia z osobą o widzeniu jednoocznym. W takim przypadku inaczej wygląda nawet rehabilitacja. (...)