Sześć indyczarni ma powstać we wsi Żółkwy w gminie Repki. Dziś (15 kwietnia) w Urzędzie Gminy w Repkach odbyła się rozprawa administracyjna. Z inwestorem spotkali się wszyscy mieszkańcy wsi.
Mieszkańcy wsi Żółkwy (fot. jp)
Sześć indyczarni ma powstać we wsi Żółkwy w gminie Repki. Dziś (15 kwietnia) w Urzędzie Gminy w Repkach odbyła się rozprawa administracyjna. Z inwestorem spotkali się wszyscy mieszkańcy wsi.
Przeciwko fermie indyczej protestuje 100 procent dorosłych mieszkańców wsi, czyli 11 rodzin, bo właśnie tyle mieszka w tej małej miejscowości. Ferma ma zostać zbudowana w samym środku wsi. Mieszkańcy protestują bo jak mówią, boją się skutków jej powstania.
- Boimy się przede wszystkim tych nieprzyjemnych zapachów i tego, że nikt nie będzie chciał przyjeżdżać do nas, no bo wiadomo hałas i smród. Mój dom stoi najbliżej tego miejsca, więc będę miała najtrudniej - mówi Bożena Król.
Mieszkańcy boją się nie tylko hałasu i nieprzyjemnych zapachów :
- Mamy mamy małe dzieci. Boimy się o ich bezpieczeństwo. Będę jeździły samochody i ciężarowe, nie mamy chodników we wsi. No i wiadomo chcemy żeby była cisza spokój – mówi Edyta Strzała.
Podczas dzisiejszej rozprawy administracyjnej inwestorzy zapewniali, że ich ferma będzie wyposażona w nowoczesne urządzenia i nie będzie emitowała nieprzyjemnych zapachów.
Czy mieszkańcy im uwierzyli? Na czym zakończyło się spotkanie?
O wszystkim przeczytacie w kolejnym wydaniu papierowym „TS" i e-wydaniu.
najstarsze
najnowsze
popularne