Ostre zatrucie alkoholem etylowym niskiej jakości lub alkoholem skażonym acetonem i izopropanolem zdaniem biegłego było przyczyną śmierci Sławomira W. z Przywózk w gminie Sokołów Podlaski. Rodzina zmarłego podejrzewała że został otruty . W marcu przeprowadzono ekshumację jego zwłok .
Prokuratura w lutym wszczęła śledztwo w sprawie kilkukrotnego doprowadzenia Sławomira W. do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem. O sprawie było głośno, bo w jednej z badanych transakcji uczestniczyli dwaj funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim.
We krwi pobranej ze zwłok stwierdzono 4 prom. alkoholu etylowego. W moczu – ponad 5 prom. alkoholu etylowego.
- Okoliczność ta świadczy o tym, iż u pokrzywdzonego w przebiegu znacznej
alkoholemii (alkoholemia oznacza zawartość alkoholu w surowicy powyżej tzw.
normy fizjologicznej) doszło do zatrucia acetonem i izopropanolem – pisze w komunikacie Krystyna Gołąbek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Siedlcach – Obecność obu tych substancji w tak wysokim stężeniu przy jednoczesnym wysokim
stężeniu alkoholu etylowego we krwi denata, według biegłego - może być ,,pozostałością" po znacznej, przewlekłej konsumpcji niedestylowanych lub
niskiej jakości alkoholi (np. domowego wyrobu) lub konsumpcji alkoholu skażonego izopropanolem lub/i acetonem (…) W próbkach pobranych ze zwłok pokrzywdzonego nie stwierdzono obecności innych badanych substancji (…) Badano także wycinki z narządów wewnętrznych pokrzywdzonego (nerki, serce, płuca, mózg). Badania histologiczne nie wykazały zmian (oprócz chorobowych), świadczących o przyczynieniu się innej osoby do śmierci pokrzywdzonego – czytamy w komunikacie.
Więcej w kolejnym wydaniu papierowym „TS” i e-wydaniu. (jp)
najstarsze
najnowsze
popularne