Rada Miasta zrobiła coś dla dzieci - place zabaw w Siedlcach będą czynne cały rok! Fot. freeimages.com
Radny Robert Chojecki (PO) zdecydowanie sprzeciwił się zamykaniu siedleckich placów zabaw. Poparł za to rodziców, których dzieci w słoneczne, październikowe dni nie mogły bawić się na placach. Bo 16. października zostały one zamknięte na cztery spusty.
– Jak trafnie ujął to 5-letni chłopiec: „Po co budować place zabaw jak dzieciom nie wolno się na nich bawić?” – mówił radny Chojecki. – Nie doszukuję się złej woli urzędników, ale uważam, że place zabaw powinny być dostępne również w okresie jesienno-zimowym. Oczywiście nie w pełni wymiaru godzin letnich, ze względu na wczesną porę zapadania zmierzchu... Ale chociażby do godziny 15-16.
Radny motywował swój postulat tym, że place miejskie są zdecydowanie lepiej wyposażone niż te ogólnodostępne, administrowane przez Siedlecką Spółdzielnię Mieszkaniową.
– Przede wszystkim miejskie place zabaw są ogrodzone - podkreślał. – Zimą również mogą być miejscem spotkań maluchów. Odśnieżenie ich można przecież ograniczyć do traktów chodnikowych... z resztą śniegu dzieci same sobie poradzą – dodał z uśmiechem. – Mam nadzieję, że rozwiązując kwestię placów zabaw, będziemy kierowali się zasadą, by dzieci mogły się na nich bawić wtedy kiedy chcą, a nie kiedy ktoś uzna to za stosowne!
Na ostatniej sesji rady miasta inni radni poparli wniosek radnego R. Chojeckiego. W efekcie, miejskie place zabaw będą otwarte przez cały rok.
najstarsze
najnowsze
popularne