„Co jest? Co wy siostry? W okryciach wierzchnich na basen? Rozbierać się w windzie!” – większość z nas pamięta pewnie tę scenę z kultowej „Seksmisji”. Podobny problem ma prezes ARMS, Mariusz Gruda.
http://pl.freeimages.com/
„Co jest? Co wy siostry? W okryciach wierzchnich na basen? Rozbierać się w windzie!” – większość z nas pamięta pewnie tę scenę z kultowej „Seksmisji”. Podobny problem ma prezes ARMS, Mariusz Gruda.
Nauczycielki, które opiekują się grupami uczniów korzystających z siedleckiego parku wodnego, nie chcą się przebierać w stroje kąpielowe. Tymczasem regulamin zabrania przebywania na pływalni osobom w wierzchnich okryciach.
Radny Adam Tomczuk zażądał od prezesa ARMS wyjaśnień, dlaczego ratownicy nie reagują na nieregulaminowy strój ciała pedagogicznego na basenie. Podał nawet datę: dzień i godzinę, kiedy to panie paradowały w ubraniach. Mariusz Gruda sprawdził monitoring.
– W sobotę, 20 lutego, o godzinie 14.05 na basenie nie przebywały osoby w nieregulaminowych strojach – zapewnił radnego.
Ale potwierdził: problem jest. Nagminnie łamane postanowienie regulaminu zmusiło go do ostrej reakcji.
– Wystosowałem już pismo do dyrektorów szkół – powiedział.
Dodał, że poszedł na rękę nauczycielkom, które mogą na basenie przebywać w strojach sportowych, byle tylko się przebierały. Prezes poszedł na ustępstwa zapewne przez wrodzoną delikatność. Nie wszystkie kobiety są tak bezpośrednie jak goluśka bohaterka z windy, która zawstydzając Maksa i Alberta, rzuciła:
– Co się tak patrzycie? Mam 2 kilo nadwagi.
najstarsze
najnowsze
popularne