Broń w grobie

Na cmentarzu centralnym w Siedlcach, w jednym z grobów znaleziono dzisiaj (6 maja) broń i materiały wybuchowe.

Odkrycia dokonał grabarz, który przygotowywał grób rodzinny do pochówku 59-letniego mężczyzny, mieszkańca Siedlec.  Broń znajdowała się w podręcznej torbie. Grabarz poinformował o zdarzeniu siedlecką policję.

- Na miejsce pojechali funkcjonariusze, którzy stwierdzili, że arsenał może zagrażać życiu i zdrowiu mieszkańców. Na cmentarz skierowano pirotechników z Warszawy, którzy zajęli się neutralizacją tych rzeczy. Okazało się, że jest to pistolet „samoróbka” i petardy, które mogły zostać zdetonowane. Policyjne czynności na cmentarzu zostały już zakończone. Funkcjonariuszy wspierali strażacy, a obiekt był w tym czasie zamknięty. Arsenał najprawdopodobniej należał do 59-latka, który miał zostać pochowany w tym miejscu - informuje oficer prasowy siedleckiej komendy, Jerzy Długosz.