Dwa boćki z nadajnikami nie żyją

Siedlce

Mariola Zaczyńska 2016-07-27 14:17:33 liczba odsłon: 4650

Dwa boćki, które miały zamontowane nadajniki GPS, niestety, nie żyją. Taką informację podał Irek Kaługa, prezes Grupy EkoLogicznej. Od ubiegłego roku śledzono trasę lotu boćków Paula i Iriny.

 Paul został porażony prądem na słupie wysokiego napięcia w Bułgarii, Irina prawdopodobnie została potrącona przez samochód w Polsce. Ireneusz Kaługa pojechał sprawdzić, co się z nią dzieje, gdy sygnał z nadajnika przestał się przemieszczać.

- To bardzo smutna wiadomość - powiedział Irek Kaługa. - Odzyskane nadajniki zostaną załozone kolejnym boćkom. Te dane dostarczają nam bezcennych informacji, koniecznych także dla poprawy bezpieczeństwa naszych bocianów. Teraz będziemy robić wszystko, aby słup energetyczny, przy którym zginął w Bułgarii Paul, został zabezpieczony.

Losy Paula i Iriny śledzili miłośnicy przyrody na portalu społecznościowym, na którym Irek Kaługa zamieszczał relacje i z ich lotów.

 

Komentarze (5)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.