Ewa i Michał, para świeżo upieczonych małżonków, wpadli na nietypowy pomysł. Na swoich zaproszeniach ślubnych napisali, że zamiast kwiatów proszą gości o suchą karmę dla bezdomnych zwierząt z sokołowskiego schroniska.
fot. UM Sokołów Podlaski
Ewa i Michał, para świeżo upieczonych małżonków, wpadli na nietypowy pomysł. Na swoich zaproszeniach ślubnych napisali, że zamiast kwiatów proszą gości o suchą karmę dla bezdomnych zwierząt z sokołowskiego schroniska.
Po ślubie odwiedzili czworonogi ze swoim prezentem – przynieśli około 50 kg pokarmu! Zajmujący się schroniskiem pracownicy Urzędu Miasta w Sokołowie gest nowożeńców przyjęli z radością, ale nie byli nim specjalnie zaskoczeni. W ciągu roku zdarzają się 3 lub 4 takie przypadki. Cieszy, że jest ich coraz więcej.
najstarsze
najnowsze
popularne