Po chorobie aż tętnią

Garwolin

Justyna Janusz 2016-11-05 05:58:53 liczba odsłon: 5723
Agnieszka Sadowska-Janiec i Basia Jarzyna założyły w Garwolinie fundację pomagającą kobietom. fot. Paweł Jarzyna

Agnieszka Sadowska-Janiec i Basia Jarzyna założyły w Garwolinie fundację pomagającą kobietom. fot. Paweł Jarzyna

Garwolin: Obie były chore. Agnieszka Sadowska-Janiec przechodziła chemioterapię, Basia Jarzyna od kilku lat żyła z tętniakiem mózgu.

Wyzdrowiały. Teraz pomagają innym. Założyły w Garwolinie Fundację Tętniące Życiem.

BASIA

Nie mówi, że chorowała, tylko, że miała pewną „przypadłość”. Nadała jej imię i na spotkaniach mówi, że żyła z Leonem. Ponad osiem lat. Długo lekceważyła objawy. Na bolącą głowę brała tabletki, krwotoki z nosa tamowała noszonymi w kieszeniach tamponami.

Tak dłużej być nie może – zdenerwował się mąż, gdy Basia w samochodzie tamowała kolejny krwotok.

Zawrócił i zawiózł ją prosto do szpitala. Diagnoza: nieoperacyjny tętniak. Mógł pęknąć w każdej chwili, a utrata wzroku byłaby najłagodniejszą konsekwencją. Groził jej udar, może śmierć. Świat się zawalił. Przestały ją obchodzić dom i praca.

Zostało Ci do przeczytania 88% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 44/2016:

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.