Poszukiwany listem gończym - 38-letni Robert W. z Mińska Mazowieckiego 8 miesięcy ukrywał się przed policją. Jak się okazało schronienie znalazł u swojej mamy.
Nie ma jak u mamy
Mińsk Mazowiecki
2017-02-10 10:35:20
liczba odsłon: 4750
fot. KPP Mińsk Mazowiecki
Mężczyzna jest podejrzany o liczne uszkodzenie mienia oraz groźby karalne kierowane do kilku mieszkańców bloku, w którym mieszkał. Miński sąd wydał za nim list gończy. Policjanci próbowali ustalić miejsce przebywania 38-latka przez 8 miesięcy. Jak się okazało, ukrywał się na terenie powiatu mińskiego, u swojej matki. Akcję ujęcia mężczyzny relacjonuje KPP Mińsk Mazowiecki:
- Policjanci obstawili namierzoną wcześniej posesję, a kiedy zauważyli podejrzanego w jednym z okien, natychmiast ruszyli do akcji. Ścigany, widząc zbliżających się do niego policjantów, rzucił się do ucieczki. Po drodze złapał metalowy kątownik, który zaczął wymachiwać w kierunku policjantów. Funkcjonariusze musieli unikać ciosów, które 38-latek chciał im zadać kątownikiem. W końcu obezwładnili go i w kajdankach przewieźli do policyjnego aresztu.
Mężczyzna, poza wymienionymi wcześniej przewinieniami, odpowie dodatkowo za napaść na policjantów, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
(za KPP Mińsk Mazowiecki)
