Ta wystawa to wielka uczta, to święto sztuki

120 prac - obrazów olejnych, akwareli i pasteli artysty malarza Macieja Falkiewicza można do 26 marca oglądać w Muzeum Regionalnym w Siedlcach. Na wernisaż wystawy, inaugurującej działalność tej placówki po generalnym remoncie, przybyły tłumy.

Wśród gości można było zobaczyć: Małgorzatę Nikolską - dyrektor Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej, Eugeniusza Kasjanowicza - wicedyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej w Siedlcach, przedstawicieli Podlasko-Kozieradzkiego Bractwa Kurkowego, artystów oraz przyjaciół Macieja Falkiewicza i Muzeum Regionalnego w Siedlcach.

Prezentowane na wystawie prace powstawały w różnych okresach twórczości artysty. Większość z nich pochodzi z jego autorskiej galerii w Janowie Podlaskim. Kilkanaście zostało pożyczonych z zaprzyjaźnionych muzeów, a drugie tyle - od kolekcjonerów prywatnych.

- Staraliśmy się tak dobrać prace, aby w sposób jak najbardziej przejrzysty scharakteryzować twórczość artysty, jego drogę twórczą, jego myślenie, to wszystko, co dotyczy sztuki, którą uprawia - powiedziała kustosz Muzeum Regionalnego w Siedlcach i kurator tej wystawy, Halina Budziszewska.

- Przygotowałeś nam, Maćku wielką ucztę duchową. Ta wystawa to święto sztuki - dodała.
Wicedyrektor Muzeum Regionalnego w Siedlcach, Sławomir Kordaczuk, który pełnił tego wieczoru honory gospodarza w zastępstwie Andrzeja Matuszewicza (wyjechał na uroczystości pogrzebowe swojej 106-letniej matki) przypomniał przybyłym działalność patriotyczno-historyczną Macieja Falkiewicza.

- Wielokrotnie uczestniczył w uroczystościach patriotyczno-historycznych, występując podczas nich konno, w charakterystycznym polskim kontuszu. Jest też znany jako pomysłodawca i współorganizator rajdów konnych, np. szlakiem Oddziału Partyzanckiego "Zenona" na Podlasiu. Wielu gościom jest znany jako hodowca koni i uczestnik "Hubertusów". Mobilizuje swoich krewnych, by ratowali historie rodzinne rodu Falkiewiczów.
W imieniu fotografików, uczestniczących w międzynarodowych plenerach fotograficznych Podlaski Przełom Bugu, organizowanych przez Andrzeja Rucińskiego z Miejskiego Ośrodka Kultury w Siedlcach. Dziękuję Maćku, że mogliśmy ujmować Twojego konia, posilającego się z kamiennego żłoba na parapecie Twojej autorskiej galerii przy ul. Piłsudskiego w Janowie Podlaskim. Dziękujemy za to, że mogliśmy fotografować Twojego Lenina na półce i inne ciekawe motywy w tejże galerii w domu Ryttów w Janowie Podlaskim. Osobiście dziękuję za wszystkie lekcje malarstwa, jakich mi udzieliłeś, gdy Cię odwiedzałem jako kilkunastoletni uczeń w Janowie Podlaskim.
Przypomnę, że jesteś chyba jedynym obecnym tu malarzem, który został ujęty w National Geographic - powiedział S. Kordaczuk. 
I wręczył Maciejowi Falkiewiczowi książkę swojego autorstwa "Powiat garwoliński. Przewodnik subiektywny", w której wspomniał o rodzie Falkiewiczów.

*    *    *

Maciej Falkiewicz - absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom otrzymał w pracowni prof. M. Byliny i prof. L. Maciąga. Uprawia malarstwo sztalugowe. Od 1990 r. mieszka w Janowie Podlaskim. (Ana)