Wczoraj, 23 kwietnia, w Żelechowie pięcioletnie dziecko wpadło do szamba.
Wczoraj, 23 kwietnia, w Żelechowie pięcioletnie dziecko wpadło do szamba.
Chłopiec przez chwilę przebywał na podwórku bez opieki rodziców. W tym momencie wszedł na drewnianą pokrywę otworu szamba, która pod jego ciężarem załamała się.
Najbliżsi pięciolatka o zdarzeniu natychmiast powiadomilli odpowiednie służby.
- Funkcjonariusze z Żelechowa zachowali zimną krew i krok po kroku instruowali chłopca, jak ma się zachować. Przy pomocy plastikowego siedziska huśtawki wyciągnęli dziecko, któremu pomocy medycznej udzielili strażacy - relacjonuje przebieg zdarzenia Małgorzata Pychner z KPP w Garwolinie.
Chłopiec został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Warszawie.
najstarsze
najnowsze
popularne