Dla mnie bomba!

Dzieci z szeroko otwartymi buziami przyglądały się rewelacyjnej inscenizacji baśni Umberto Eco "Generał i bomba"*. Dorośli odnajdywali w tej historii aluzje do generała Jaruzelskiego i czasów PRL-owskich oraz współczesnych. Zastępca dyrektora Muzeum Regionalnego w Siedlcach, Sławomir Kordaczuk, zapytany przez naukowca, którą ulicą ma iść ze swojej pracowni, mieszczącej się przy ul. Piłsudskiego 1, do generała, odpowiedział bombowo: Waryńskiego.

Był sobie raz zły generał, który patrzył na świat z góry i przez całe lata zbierał bomby… Byli też wyżsi wojskowi i uśmiechnięci panowie w cylindrach. I żołnierze, którzy defilowali przed generałem.  
Był również naukowiec, którego laboratorium zostało nagle przerobione na fabrykę bomb. Ten naukowiec musiał teraz codziennie robić jedną bombę. Potrzebne były generałowi po to, by... rozpętać piękną wojnę. I rozpętała się wojna. Piękna i pachnąca, bo zamiast bomb leciały podczas niej z samolotów płatki kwiatów. Gdy zaczęły spadać na ziemię, generał zrobił się malutki.

Przesłanie tego spektaklu to: Świat jest pełen atomów. Słońce jest zrobione z atomów. Motyl jest robiony z atomów. Mamusia też jest zrobiona z atomów... Z atomów jesteśmy my. Bardzo dużo zależy od takich małych drobin, których nie widać.

Baśń o złym generale, zaadaptowana na scenę przez Teatr "Lalki i Ludzie" z Supraśla, jest bezapelacyjnie przedstawieniem, przygotowanym po mistrzowsku. Autorem scenariusza, reżyserem, aktorem, założycielem i dyrektorem tego teatru jest Krzysztof Zemło.

Ponieważ tematycznie było to przedstawienie, adresowane do starszych dzieci, a Teatr "Lalki i Ludzie" ma w swoim repertuarze również przedstawienie dla najmłodszych widzów, zatytułowane "Okienko", mamy nadzieję, że ten spektakl cieniowy również będzie można obejrzeć w Siedlcach. Opowiastki z morałem o: Motylku, Uparciuchu, Obżartuchu, Zaklinaczu Węży, Magiku oraz Zagadce I i Zagadce II z pewnością zachwycą nie tylko młodych widzów.

* "Generał i bomba" to jedna z trzech (dwie pozostałe, to "Trzej kosmonauci" i "Karły z planety Gnu") opowieści Umberto Eco, zilustrowanych przez Eugenia Carmiego. (Ana)