Jeśli chcesz mieć pewność, że dziecko dostanie się do żłobka, najlepiej zapisać je tam tuż po urodzeniu. W Siedlcach wszystkie placówki są oblegane!
fot. Pyt
Jeśli chcesz mieć pewność, że dziecko dostanie się do żłobka, najlepiej zapisać je tam tuż po urodzeniu. W Siedlcach wszystkie placówki są oblegane!
Chcesz zapisać dziecko do żłobka? Żeby mieć pewność, że dostanie się od września, trzeba zająć się tym już… w styczniu. Mowa o żłobkach prywatnych, bo do żłobka miejskiego dostanie się zaledwie 112 dzieci. Dużo więcej miejsc jest w placówkach prywatnych. Cieszą się one niesamowitą popularnością.
ŻŁOBEK ZAMIAST PRZEDSZKOLA?
Co roku w Siedlcach rodzi się prawie 900 dzieci. Niewielki procent z nich ma szansę dostać się do miejskiego żłobka. W tym roku do żłobka przy ul. Batorego, jedynej miejskiej placówki w ponadsiedemdziesięciotysięcznych Siedlcach, przyjęto 26 dzieci z rocznika 2015 i 31 dzieci z rocznika 2016 (w żłobku są też oczywiście grupy przyjęte w latach poprzednich). Na liście rezerwowej znajduje się 104 dzieci. Chętnych byłoby zapewne jeszcze więcej, ale większość matek w ogóle nie składa dokumentów, wiedząc, że i tak nie mają szans na kwalifikację.
– Brak miejsc to poważny problem – przyznaje Arkadiusz Mazurkiewicz, siedlecki radny, który ostatnio poruszał tę sprawę podczas posiedzenia jednej z miejskich komisji. – Na pewno będziemy musieli się tym zająć, by od przyszłego roku szkolnego tych miejsc było więcej. Być może należałoby się zastanowić nad tym, żeby jedno z przedszkoli przenieść do obiektów szkolnych, a budynek przedszkola przerobić na żłobek?
Rodzice za żłobek miejski płacą co miesiąc 150 zł opłaty stałej i 5 złotych dziennie stawki żywieniowej. Opłaty w placówkach prywatnych są wyższe, ale ich właściciele nie narzekają na brak zainteresowania ofertą.
najstarsze
najnowsze
popularne