Po nitce do kłębka

Najbliższe 3 miesiące w tymczasowym areszcie spędzi 23-letni siedlczanin, przy którym znaleziono ponad 1,5 kg marihuany.

- Od dłuższego czasu siedleccy policjanci otrzymywali informacje o dużych ilościach narkotyków pojawiających się w mieście. Realizując czynności z uzyskanych informacji zatrzymali młodego mieszkańca Siedlec, który posiadał ponad półtora kilograma marihuany - informuje oficer prasowy KMP Siedlce, kom. Agnieszka Świerczewska. - 13 października Sąd Rejonowy w Siedlcach zastosował wobec zatrzymanego  środek zapobiegawczy w postaci  tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy - dodaje rzecznik.

Sprawa 23-latka miała swoją kontynuację w powicie makowskim.

- Prowadząc dalsze działania w tej sprawie funkcjonariusze na terenie powiatu makowskiego, ujawnili linię produkcyjną do wytwarzania amfetaminy, a w miejscu jej odkrycia zatrzymali kolejnego młodego człowieka - informuje kom. Agnieszka Świerczewska.

W Makowie wykryto w sumie 1 kg marihuany oraz 2 kg amfetaminy i 40 litrów cieczy, z której można wyprodukować kilkadziesiąt kilogramów czystego narkotyku. Czarnorynkowa wartość nielegalnych substancji oszacowano na ponad 200 tys. złotych. Zatrzymany został 27-letni mężczyzna, który także najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.

(za KMP Siedlce)