Nasze dzieci są dziś w centrum uwagi

Każda z mam i każdy z ojców chcieliby mieć piękne, zdrowe i mądre dziecko. Ale nie zawsze tak jest. W życiu bywa różnie...

...Nasze dzieci, jak wiedzą Państwo, w życiu codziennym zawsze są wykluczone. Zawsze są na drugim miejscu. Dla nas są zawsze kochane, najpiękniejsze, najładniejsze. Ale tak już w życiu bywa: jest dobrze i źle. My rodzice staczamy codzienną walkę, żeby nasze dzieci były jeszcze ładniej ubrane, żeby były jeszcze weselsze. Wszystko dla nich stworzymy... Kiedyś pani w autobusie powiedziała mi: "O jakie biedne dziecko". Odpowiedziałam: "Proszę pani, to dziecko wcale nie jest biedne. Ono jest niepełnosprawne, ale ono ma więcej miłości i więcej wszystkiego niż niejedno zdrowe dziecko". Dziękuję, że nasze dzieci mogą uczestniczyć w takim pięknym projekcie. Bardzo się cieszę, że dzięki pani Agnieszce nasze dzieci są dziś w centrum uwagi - powiedziała jedna z mam sfotografowanych dzieci.

Nasza redakcyjna koleżanka, Agnieszka Król - nieduża, czarna, sympatyczna - potrafiła tak sobie zjednać podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Stoku Lackim, że podbiła ich serca i zdobyła zaufanie. Fotografiom, które zrobiła w ośrodku, towarzyszą na wystawie zatytułowanej "Niezwykłe życie", a prezentowanej w Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach, równie piękne, przejmujące opisy bohaterów tych zdjęć. Ekspozycję można oglądać do 20 grudnia.

Wystawa została uroczyście otwarta dzień po Międzynarodowym Dniu Osób Niepełnosprawnych, obchodzonym na całym świecie od 1992 r. Święto to ustanowiło Zgromadzenie Ogólne ONZ.

- Dziękuję pracownikom Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach, że tutaj jesteśmy, że Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Stoku Lackim może tu być tak, jakby był najlepszym gościem. Jest to ogromnie wzruszające, że na tego typu wystawie fotografii naszych wychowanków jesteśmy tu już po raz trzeci. Serdecznie dziękujemy za gościnność, za otwartość i za pomoc. Życzymy Państwu szczęścia i wszystkiego dobrego w Waszej pracy. Nasze życzenia szczęścia na pewno się spełnią - powiedziała dyrektor SOSzW, Anna Hołownia. (Ana)

Bardzo przepraszam za niebieskie paski, widoczne na niektórych zdjęciach. Mam uszkodzoną matrycę w aparacie fotograficznym.

Aneta Abramowicz-Oleszczuk