Napisały w pamiętnikach, że wybierają się w długą podróż. Wzięły plecaki, trochę pieniędzy i zniknęły.
zaginieni
Napisały w pamiętnikach, że wybierają się w długą podróż. Wzięły plecaki, trochę pieniędzy i zniknęły.
Policja poszukiwała dwóch czternastolatek z powiatu siedleckiego przez kilka dni. Napisały w pamiętnikach, że wybierają się w długą podróż. Wzięły plecaki, trochę pieniędzy i zniknęły. Gdy rodzice próbowali się do nich dodzwonić, wyjęły karty z telefonów i wyrzuciły.
Jedną z zaginionych po kilku dniach znaleziono kilkaset kilometrów od domu. Znudziło jej się przebywanie na gigancie i z telefonu przypadkowego przechodnia zadzwoniła do rodziców, mówiąc gdzie jest, a potem poszła na komendę policji. Druga poszukiwana dwa dni później sama wróciła do domu. Te „zaginięcia” skończyły się dobrze. Ale na policyjnych stronach internetowych można znaleźć wiele zdjęć dzieci, po których ślad zaginął.
SEKCJA DS. POSZUKIWAŃ
Co roku sekcja ds. poszukiwań Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach szuka około 60 zaginionych osób. Duża część z nich to nastolatki, a dla wielu z nich ucieczki z domu to chleb powszedni. Najmłodszy notoryczny uciekinier ma 12 lat, kilkanaście ucieczek za sobą, a i przed sobą pewnie kilka kolejnych. „Wieje” gdy rodzice nie pozwalają mu korzystać z komputera albo każą posprzątać w pokoju.
najstarsze
najnowsze
popularne