Mniejsza o mniejszość

Badyl w mrowisko

Przemek Badowski 2018-02-07 14:30:38 liczba odsłon: 4444

Chciałbym wyrazić swoje najgłębsze oburzenie tymi wszystkimi drżącymi apelami różnej maści pięknoduchów, nawołujących, aby nie kopać leżącego. Otóż uważam, że niekopanie leżącego jest zajęciem nie dość, że krótkowzrocznym, to jeszcze zwyczajnie nieopłacalnym. Krótkowzrocznym – bo przecież znacznie trudniej kopie się nieleżących, czyli takich, co już zdążyli się podnieść lub jeszcze nie upadli, a w każdym razie zdolnych do rewanżu. Należy więc leżącego kopać prewencyjnie, aby nie wstał. Kopać naturalnie, z ludzkiej potrzeby serca. W końcu „duży i dobry, zawsze pokona małego i złego” – jak głosi jeden z moich ulubionych bon motów Monty Pythona. Tyle teorii, a teraz przechodzimy do ćwiczeń praktycznych.

 

Zostało Ci do przeczytania 73% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 6/2018:

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.