Wójt gminy Olszanka (powiat łosicki) widzi same korzyści dla gminy. Ale czy zobaczą je mieszkańcy? To od ich zgody zależy ewentualna obecność wojska w gminie.
fot. Aga Król
Wójt gminy Olszanka (powiat łosicki) widzi same korzyści dla gminy. Ale czy zobaczą je mieszkańcy? To od ich zgody zależy ewentualna obecność wojska w gminie.
Jan Parol, zanim został wójtem, był wojskowym. Gdy przeszedł na emeryturę, zajął się pracą w samorządzie. Dlatego gdy w gminie pojawiła się informacja o utworzeniu nowej jednostki, większość mieszkańców podejrzewała, że to wójt maczał w tym palce.
– Ale to przypadek. Nie mam nic wspólnego z planami wojska – mówi Jan Parol. – Z tego, co mi wiadomo, pułkownik ze Sztabu Generalnego Wojska Polskiego sam wskazał na mapie, gdzie widzi nową jednostkę. Miesiąc temu był w gminie wraz z przedstawicielem infrastruktury wojskowej. Oglądali tereny, a ja wtedy dowiedziałem się o całej sprawie.
Jednostka wojskowa miałaby powstać w okolicach Hadynowa i Radlni. Tereny, którymi interesuje się wojsko, należą do prywatnych osób.
– Będą musieli je wykupić od naszych mieszkańców. Ale społeczeństwo się podzieliło. Połowa chce sprzedać swoje działki, a druga połowa nie – mówi wójt.
najstarsze
najnowsze
popularne