Przypadek to drugie imię Boga

Siedlce

Aneta Abramowicz-Oleszczuk 2018-04-26 21:02:55 liczba odsłon: 17392

Marcin Kwaśny na spotkaniu z osadzonymi w Zakładzie Karnym w Siedlcach, fot. Aneta Abramowicz-Oleszczuk

- Nie wierzę w przypadki. Przypadek to drugie imię Boga. Jaki dziś mamy dzień? 26 kwietnia?! To dziś jest rocznica! 75 lat temu, w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r., Witold Pilecki wraz z dwoma współwięźniami uciekł z obozu w Auschwitz...

- powiedział na spotkaniu z osadzonymi w Zakładzie Karnym w Siedlcach Marcin Kwaśny* (aktor filmowy i telewizyjny, współautor scenariusza filmu oraz odtwórca roli fotografa w obsypanym nagrodami filmie "Rezerwat"; producent i odtwórca roli "Wiktora" w filmie "Wyklęty") .

Witold Pilecki dał się złapać 19 września 1940 r., podczas łapanki na Żoliborzu, by pod nazwiskiem Tomasza Serafińskiego dostać się do Auschwitz. W obozie tym, jako więzień nr 4859, przebywał aż do ucieczki w kwietniu 1943 r. Na polecenie Armii Krajowej stworzył w obozie ruch oporu pod nazwą Związek Organizacji Wojskowej (ZOW). Wkrótce po ucieczce z Auschwitz napisał pierwszy ze swoich raportów. Pełny tekst wszystkich raportów Witolda Pileckiego został po raz pierwszy opublikowany w Polsce w 2000 r. Raporty W. Pileckiego, obok raportów Jana Karskiego, są niezwykle ważnym i cennym dokumentem oraz źródłem wiedzy na temat Zagłady.

- Witold Pilecki był herbu Leliwa. Ten sam herb - księżyc z gwiazdą - jest herbem mojego rodzinnego miasta, Tarnowa - powiedział Marcin Kwaśny.

Aktor zagrał tytułową rolę rotmistrza Witolda Pileckiego w filmie Mirosława Krzyszkowskiego. O pracy nad nią oraz o życiu Witolda Pileckiego i spotkaniu z jego synem, Andrzejem opowiedział więźniom.

- Kto słyszał o Pileckim? - zapytał. - Wszyscy! - odpowiedział sam sobie, widząc las rąk, podniesionych w górę przez osadzonych.

- Pewnie nie zagrałbym tej postaci, gdybym się w 2013 roku nie nawrócił. przez 18 lat byłem poza kościołem. Wiodłem życie jak w Madrycie - imprezki, kobitki, alkohol - przyznał szczerze aktor.

Poszedł na terapię 12 kroków. Jego sponsorem został mężczyzna, który "ma rękę jak ja nogę". Widząc go po raz pierwszy Marcin Kwaśny pomyślał: "Co on mi będzie mówił o Bogu?!"

Zdecydował się jednak zawierzyć Panu. "Jezusie Chrystusie, jeżeli istniejesz, to mi pomóż, bo ja sam już nie mogę" - poprosił. - Następnego dnia już nie piłem. Nie czułem takiej potrzeby - powiedział M. Kwaśny.

Aktor wspomniał też osadzonym o Ojcu Dolindo Ruotolo, za którym powtarza w trudniejszych momentach swojego życia: "Jezu, Ty się tym zajmij".

Czy nie obawiał się, że gdy się przyzna do nawrócenia i zacznie otwarcie mówić o swoim dawnym życiu i powrocie do Boga, ludzie będą o nim mówić "Kościółkowy moher", któremu "odwaliło"? - Nie...

Marcin Kwaśny marzy o stworzeniu teatru chrześcijańskiego, z wartościami. Takiego bez golizn, ale dla ludzi, którzy poznają się m.in. po rybce, przyklejonej na samochodzie.

Aktor już po raz drugi gościł w Zakładzie Karnym w Siedlcach. Przyjechał tu na zaproszenie ks. Mateusza Czubaka, kapelana kościoła rzymskokatolickiego przy siedleckim ZK, który jest jego kolegą. Gdy był tu po raz pierwszy, dostał w prezencie plecionkę, wykonaną przez uczestników warsztatów terapii zajęciowej. Tym razem od jednego z osadzonych otrzymał  szkatułkę i piękny portret.

Spotkanie z Marcinem Kwaśnym było elementem programu resocjalizacji skazanych ,,Niezłomny bohater - Rotmistrz Witold Pilecki“, realizowanego w siedleckiej jednostce od marca tego roku.

- Założeniem programu jest nie tylko utrwalenie pamięci oraz oddanie hołdu bohaterom, których zawirowania historii skazały na pohańbienie i śmierć, ale przede wszystkim skłonienie uczestników do refleksji oraz wzbudzenie w nich woli w kształtowaniu postaw patriotycznych i obywatelskich, postaw sprzyjających poprawnej readaptacji społecznej skazanych. W obliczu powracającej fali nacjonalizmu, ksenofobii, antysemityzmu, nienawiści rasowej, etnicznej i religijnej należy aktywnie przeciwdziałać takim postawom - mówi ppor. Zbigniew Śpiewak, Rzecznik Prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Siedlcach.

Czemu bohaterem tego programu resocjalizacji uczynił Rotmistrza Witolda Pileckiego?

- Nazwisko Witolda Pileckiego miało zniknąć z kart historii, a pamięć miała zostać zatarta na wieki. A jednak od kilku lat późnym wieczorem 25 maja na Rakowiecką 37 przychodzi coraz więcej osób, by oddać cześć rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu, straconemu właśnie w tym miejscu 25 maja 1948 roku o godz. 21.30 - dodaje, zafascynowany postacią Rotmistrza Zbigniew Śpiewak.

Po spotkaniu z Marcinem Kwaśnym osadzeni obejrzeli fragmenty filmu "Pilecki".

_______

* Marcin Kwaśny ma na swoim koncie szereg bardzo różnorodnych ról, m.in.: senatora rzymskiego w "Quo vadis", transwestyty w "Superprodukcji", uczestnika prywatki w "Pręgach", mnicha w "Kto nigdy nie żył", Chrystusa Ukrzyżowanego w filmie "Wszyscy jesteśmy Chrystusami", kwiaciarza w "Małej wielkiej miłości", księdza w 'Wojnie żeńsko-męskiej", porucznika Romana Dziemieszkiewicza w "Historii Roja, czyli w ziemi lepiej słychać", Rotmistrza Witolda Pileckiego w "Pileckim", "Witolda" w "Wyklętych". Ostatnio dał się poznać jako Andrzej w "Listach do M3".

O spotkaniu z Marcinem Kwaśnym możecie też przeczytać na e-stronie Zakładu Karnego w Siedlcach. (Ana)

 

Komentarze (4)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.