- To nie tylko fatalnie wygląda, ale też stwarza spore zagrożenie dla ruchu drogowego - interweniowała w naszej redakcji mieszkanka wsi Pruszyn Pieńki w gminie Siedlce.
- To nie tylko fatalnie wygląda, ale też stwarza spore zagrożenie dla ruchu drogowego - interweniowała w naszej redakcji mieszkanka wsi Pruszyn Pieńki w gminie Siedlce.
- W tym roku jeszcze ani razu nie wykaszano poboczy i rowów przy drodze wojewódzkiej Siedlce-Mordy-Łosice. Wyrosły tam istne chaszcze, które sięgają już nawet 1,5 metra wysokości. To szczególnie niebezpieczne przy wyjeżdżaniu z posesji, bo kierowa ma bardzo ograniczoną widoczność. A ta droga jest ruchliwa.
Jak się dowiedzieliśmy w Mazowieckim Zarządzie Dróg Wojewódzkich, rejon Węgrów-Siedlce, już znacznie wcześniej ogłoszono przetarg na wykaszanie rowów i poboczy. Został on jednak unieważniony. Dlaczego?
- Stawki, jakie zaproponowano, były tak wysokie, że nie mogliśmy ich przyjąć - wyjaśniają w Węgrowie. - W tej sytuacji ogłosiliśmy drugi przetarg, który został właśnie rozstrzygnięty. W tej chwili czekamy tylko na podpisanie umowy z firmą, która będzie się zajmowała wykaszaniem poboczy i rowów.
najstarsze
najnowsze
popularne