Trzy mieszkanki Mińska Mazowieckiego muszą zapłacić po 180 zł grzywny. Powód? Nakleiły plakaty z napisem „Konstytucja” na budynku, w którym mieszczą się biura poselskie Krystyny Pawłowicz i Teresy Wargockiej.
fot. arch.
Trzy mieszkanki Mińska Mazowieckiego muszą zapłacić po 180 zł grzywny. Powód? Nakleiły plakaty z napisem „Konstytucja” na budynku, w którym mieszczą się biura poselskie Krystyny Pawłowicz i Teresy Wargockiej.
Pod koniec lipca w mińskim sądzie zapadł wyrok nakazowy w tej sprawie. Mińszczanki mają zapłacić grzywnę. Ale nie zgadzają się z wyrokiem, chcą rozprawy w normalnym trybie.
- Słowo „konstytucja” nie należy przecież do obelżywych - uważają.
Do incydentu doszło na początku lipca br. Wtedy około 30 mińszczan manifestowało w obronie Sądu Najwyższego. Protestujący zapalili znicze przed mińskim Sądem Rejonowym, a także nakleili plakaty formatu A4 na budynku, w którym znajdują się biura poselskie K. Pawłowicz i T. Wargockiej. Na plakatach były napisy „Konstytucja” i „Wolni ludzie, wolne sądy, wolne wybory”. W tym samym tygodniu, 6 lipca, do mińskiej KPP wpłynęły zgłoszenia od pracowników obu biur poselskich o popełnieniu wykroczenia. Policja natychmiast wszczęła postępowanie w tej sprawie. Co prawda nikogo nie przyłapano na gorącym uczynku, lecz funkcjonariusze mieli ponoć wystarczające dowody świadczące o tym, kto nakleił plakaty.
- Przeciwko trzem paniom skierowano do sądu wnioski o ukaranie na podstawie art. 63 a kodeksu wykroczeń - informuje lakonicznie asp. Marcin Zagórski, rzecznik mińskiej policji.
najstarsze
najnowsze
popularne