Dziś pod zamkiem w Liwie zakończył się pierwszy dzień Wielkiej Gali Kawaleryjskiej. Jutro (26 sierpnia) ciąg dalszy w Węgrowie.
Dziś pod zamkiem w Liwie zakończył się pierwszy dzień Wielkiej Gali Kawaleryjskiej. Jutro (26 sierpnia) ciąg dalszy w Węgrowie.
Na błoniach zamku w Liwie były dziś (25 sierpnia) pokazy musztry kawaleryjskiej, władania szablą i lancą oraz skoki przez płonący ogień. Było widowiskowa szarża przez rzekę. Widzowie (pod zamkiem zgromadziło się ich około tysiąca) obejrzeli potyczkę, w której polscy ułani starli się z wojskami niemieckimi. Wygrali oczywiście nasi. Artystycznym akcentem widowiska był koncert Wojciecha Bardowskiego.
Ci, którzy nie dotarli do Liwa, jutro koniecznie powinni wybrać się do Węgrowa. Impreza rozpocznie się już o godz. 13 na Rynku Mariackim koncertem Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. O godz.14 na rynek dotrze konna kolumna (będą jechali z Liwa) w sile około 100 jeźdźców i rozpocznie się wielka parada kawaleryjska.
Po paradzie, około godz. 15 rozpocznie się koncert Zamojskiej Orkiestry Symfonicznej pod dyrekcją Krzesimira Dębskiego. Orkiestra wykona utwory, które kompozytor napisał m.in. do filmów „Ogniem i mieczem”, czy „Stara Baśń”. Wystąpi też Anna Jurksztowicz (prywatnie żona Krzesimira Dębskiego), która wykona m.in. „Dumkę na dwa serca”. W niektórych utworach orkiestrę symfoniczną wesprze Orkiestra Wielkich Bębnów.