Casting na właściciela kota przejdą jedynie ci, którzy zadeklarują, że do końca życia nie wystawi on łapki za próg.
fot. Aga Król
Casting na właściciela kota przejdą jedynie ci, którzy zadeklarują, że do końca życia nie wystawi on łapki za próg.
– „Casting” na właściciela. Nie każdy go przechodzi. Pani Justyna i pani Maria „castingu” nie przeszły. Bardzo je to dziwi i szokuje, bo kochają zwierzęta i dbają o nie, jak mało kto.
PANI DOJRZAŁA, A KOT W SZELKACH
Pani Maria mieszka na wsi. W jej domu zwierzęta były zawsze – zadbane i bezpieczne. Gdy dostrzegła na Facebooku apel stowarzyszenia „Zwierzaki z Mińska”, wzruszyła się i chciała pomóc.
– Szukano domu dla małego kotka. Był trzymany w łazience, więc „na już” potrzebna była adopcja. Od razu odpowiedziałam.
Stowarzyszenie przysłało jej ankietę do wypełnienia. Było w niej pytanie, czy zwierzę będzie mogło wychodzić z domu. Odpowiedziała, że tak. Chciała dodać, że będzie wyprowadzała kota w szelkach, ale nie było miejsca na dopisanie informacji. Kolejne pytanie lekko ją zirytowało.
- Chodziło o dopisek, czy mam świadomość, że koty żyją 20 lat i czy ktoś będzie się mógł zająć zwierzęciem, gdy zabraknie właściciela. Mam 60 lat, ale to nie znaczy, że wybieram się już na drugą stronę. Średnia życia kobiet w Polsce wynosi ponad 80 lat!
Stowarzyszenie odmówiło pani Marii adopcji kota.
najstarsze
najnowsze
popularne