Czym zawiniły brzozy?

Siedlce

Justyna Janusz 2018-09-13 09:16:38 liczba odsłon: 15134

Leszek Borek sprawdza głębokość wywierconych otworów fot. Aga Król

Ktoś wywiercił dziury w pięknych brzozach i wlał do nich żrącą substancję. Drzewa umierają. Sprawę bada prokuratura.

– To robił na zlecenie jakiś cwaniak – mówi kierownik administracji nr 2 Siedleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej Leszek Borek, patrząc na obumierające brzozy na ulicy Reymonta.

Jeszcze w lipcu były zielone, w sierpniu liście zaczęły brązowieć. To zastanowiło kierownika. Zaczął oglądać drzewa, w każdym znalazł kilka dziur….

PODŁOŚĆ LUDZKA NIE ZNA GRANIC

Mieszkańcy ulicy Reymonta w Siedlcach są zdenerwowani. Brzozy na ich ulicy zawsze były wizytówką.

Zostało Ci do przeczytania 87% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 37/2018:

Komentarze (15)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.